Pierwsza Polska Kobieca Zimowa Ekspedycja na Spotsbergen odbywa się pod patronatem prasowym "Gazety Pomorskiej".
Nic dziwnego sporo jej uczestniczki pochodzą z naszego regionu. Agniszka Siejka jest torunianką, Katarzyna Siekierzyńska mieszka w podtoruńskim Górsku zaś Ewa Grewling pochodzi z Kcyni, ale obecnie mieszka w Poznaniu.
Ich przygoda rozpoczęła się w czwartek wylotem z gdańskiego lotniska, przez Kopenhagę, Oslo do Tromso. Z Tromso poleciały do Longyearbyen - stolicy całego archipelagu Svalbard na Morzu Arktycznym.
- Niestety na Spitsbergenie nie zamarzły fiordy, więc będziemy musiały zmnienić naszą marszrutę - żaliła się przed odlotem Agnieszka Siejka. - Droga będzie dłuższa i chyba mniej bezpieczna niż po tafli lodu w fiordach. Po drodze musimy przecież pokonać kilka dolin i strumieni.
Każda z pań ciągnie polarne sanie o wadze 50 - 60 kg. Będą nocować pod namiotami, w ciepłych śpiworach. Przed nimi ponad 300 km marsz, a głównym celem jest góra Newtontoppen.
Czytaj e-wydanie »