Pewności nie ma, ale policjanci przyznają, że to prawdopodobnie ciało zaginionego w listopadzie właściciela kantoru na toruńskiej Starówce. - Śledczy z bardzo dużym prawdopodobieństwem przypuszczają, że może to być zaginiony Adam Muszytowski - podaje Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowa toruńskiej policji.
Policjanci pobrali materiał genetyczny, żeby uzyskać absolutną pewność co do identyfikacji ciała. Nie wiadomo, jak ciało mężczyzny znalazło się w stawie, ale funkcjonariusze na razie wykluczają zabójstwo. - Przeprowadzone oględziny na chwilę obecną wykluczyły jako przyczynę śmierci udział osób trzecich - mówi Wioletta Dąbrowska.
Właściciel kantoru pod koniec listopada po prostu wyszedł z pracy i od tamtej pory nie dał znaku życia bliskim. Zaginionego mężczyzny szukali policjanci, rodzina zwróciła się o pomoc do detektywa.
Toruń. Zaginął Adam Muszytowski. Szuka go rodzina, detektywi i policja
Czytaj e-wydanie »