Tragiczny wypadek w Zielonce - zginęło 3 motocyklistów

Kierowca tego citroena może mówić o wielkim szczęściu. Wpadł do rowu próbując uminąć miejsce karambolu. Złamał rękę
(fot. Andrzej Muszyński)
Jeszcze w sobotę (14 kwietnia) ze szpitala został wypisany 42-letni kierowca citroena, którego samochód dachował w rowie przy drodze między podbydgoskim Stryszkiem a Przyłękami. - Mężczyzna ma złamaną rękę - mówi Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
42-latek może mówić o szczęściu. Wpadł do rowu próbując uminąć miejsce karambolu.
Przypomnijmy, że tuż przed nim z hondą crv zderzyły się dwa motocykle - yamaha i tryumf. Motocykliści ponieśli śmierć na miejscu. Jeden z nich miał 55 lat, dwóch pozostałych, którzy jechali jednym motocyklem - 26 i 39 lat.
Tragedia pod Stryszkiem. Trzy osoby nie żyją [zdjęcia]
Jak ustaliliśmy, byli oni w drodze na IX Zlot Motocyklowy otwierający sezon na Jasnej Górze.
- Zdążyliśmy razem przejechać ze dwa kilometry - mówi Włodzimierz Wardęga, uczestnik zlotu. Mężczyzna znał osobiście tragicznie zmarłych motocyklistów. - Młodszy, 26 letni Kuba jechał na motorze ze swoim wujkiem. Brakuje słów. Jeszcze kilka minut przed wypadkiem razem żartowaliśmy, śmialiśmy się.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że winę za wypadek ponosi 60-letnia kobieta, która kierowała hondą. - Prawdopodobnie próbowała skręcić w lewo i nie ustąpiła drogi motocyklom - mówi Piotr Duziak.
Od wszyskich uczestników tego tragicznego wypadku zostały pobrane próbki krwi do badań. Dzięki temu będzie można ustalić, czy byli trzeźwi. - Nie mamy jeszcze wyników - dodaje Duziak.
Niestety, to nie jedyny śmiertelny wypadek, do którego doszło w weekend. Na drodze między Liszkowem a Wybranowem (powiat inowrocławski) auto uderzyło w przydrożne drzewo. Troje młodych ludzi (18, 21 i 25 lat) zginęło na miejscu. 21-letni pasażer w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Kolejna tragedia na drodze. Pod Inowrocławiem zginęły trzy osoby
Przyczyny i szczegóły obu wypadków ustala policja.
Czytaj e-wydanie »