Wszystko dzięki telefonowi od anonimowego mieszkańca, który zainteresował się podejrzaną grupką młodzieży, stojącą przy zaparkowanym na plaży miejskiej samochodzie. Informator podejrzewał, że młodzież może mieć narkotyki.
Przypuszczenia mieszkańca były słuszne i wkrótce potwierdzili je policjanci. - Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce, zastali tam opisanego volkswagena passata, a przy nim dwóch mężczyzn i trzy kobiety - mówi Lech Zajączkowski z komendy powiatowej policji w Sępólnie. - Jedna z nich odrzuciła paczkę po papierosach, w której, jak się okazało, był susz.
Grupka została poddana kontroli. - U jednego z mężczyzn znaleźliśmy woreczek z nasionami, które rzekomo miały być karmą dla ptaków - dodaje Zajączkowski. - Cała grupa została zatrzymana do wyjaśnienia.
Gang "Kadafiego". Sprzedał nie 900 kg, ale 1,5 tony narkotyków?
Policja postanowiła przeszukać mieszkania piątki amatorów nielegalnego zioła. U 22-letniej mieszkanki Sępólna znaleziono małą doniczkową hodowlę konopi oraz 0,98 grama suszu, który okazał się marihuaną.
Teraz 15 roślin jest już w woreczkach i stanowić będzie dowody w sprawie. - Kobieta usłyszała cztery zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii - mówi Zajączkowski. - Może jej grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja zarzuca 22-latce, że hodowała i posiadała narkotyki, a także że dzieliła się nimi z innymi.
Bydgoszcz. Przechowywał w piwnicy amfetaminę i marihuanę. Trafił w ręce policji
To nie pierwsze takie znalezisko w powiecie sępoleńskim. Podobne było w niedalekiej gminie Kamień, gdzie w Zamartem znaleziono 34 woreczki z suszem, a za wsią, w chaszczach, dorodne dwumetrowe krzaki konopi indyjskich - częściowe zerwane i przygotowane do obróbki. W tym przypadku także zatrzymano młodych ludzi - trzech mężczyzn w wielu od 17 do 19 lat. U wszystkich znaleziono marihuanę.