https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Świecia spotkali się z policjantami i strażnikami. Rozmawiali o włamaniach na osiedlach domków

Agnieszka Romanowicz
Na życzenie mieszkańców, będzie więcej patroli w Świeciu
Na życzenie mieszkańców, będzie więcej patroli w Świeciu Andrzej Bartniak
Przy wylotówkach ze Świecia pojawią się kamery, przybędzie także patroli na osiedlach. Ale mieszkańcy też muszą coś z siebie dać.

To pierwsze wnioski po pierwszym spotkaniu w Urzędzie Miejskim, które miało na celu poprawę bezpieczeństwa na osiedlach 800-lecia i Paderewskiego w Świeciu. Zostało zorganizowane z inicjatywy radnego Zdzisława Lintowicza, po licznych kradzieżach w obu dzielnicach.

Przeczytaj także: Włamania do domków jednorodzinnych w Świeciu to już plaga

Przybył rzecznik prasowy komendanta policji, szef rewiru dzielnicowych oraz komendant straży miejskiej. Czekało na nich kilkunastu mieszkańców. - Byłoby nas więcej, gdyby godzina była bardziej odpowiednia - postulowali. Zdzisław Lintowicz wziął sobie tę uwagę do serca i kolejne spotkanie zaplanował w godz. 15 - 16. Wczorajsze rozpoczęło się o godz. 10.

Powinniśmy wiedzieć

Mieszkańcy domagali się więcej patroli, zwłaszcza pieszych i w nieoznakowanych samochodach oraz kamer na osiedlach. - Same kamery niczego nie załatwią i nie wszyscy się na nie zgodzą, bo nie chcą być podglądani w swoich ogródkach - zauważył Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Przede wszystkim sami musicie zatroszczyć się o siebie i sąsiadów, czyli informować nas o tym, co budzi wasze podejrzenia.

Szybko się okazało, że policjanci powinni znać kilka sygnałów zdecydowanie wcześniej niż wczoraj. Po pierwsze, tuż po kradzieżach na os. Paderewskiego, do mieszkańców trafiły ulotki firmy oferującej systemy alarmowe. Po drugie, przed włamaniami ktoś chodził po domach i pytał, które są na sprzedaż i kto w nich mieszka. - Szkoda, że nikt nam o tym nie powiedział - skwitował ,b>Wojciech Schmelter, kierownik rewiru dzielnicowych. - Musicie zrozumieć, że złodziej nie włamuje się z biegu. Najpierw robi rozeznanie: kto i kiedy jest w domu.

Zobacz także: Świecie. Zostałem okradziony, wezwałem policję. Teraz żałuję...

Słabe plastikowe okna

Plądrowaniu mieszkań i podglądaniu ofiar służy też gęsta roślinność przy domach. - W Wielkiej Brytanii i Holandii odkryli to już dawno, dlatego przycięli krzewy i liczba kradzieży spadła o połowę - tłumaczył Roman Witt. Ostatecznie mieszkańcy zobowiązali się do większej czujności i współpracy z policjantami oraz strażnikami, a radny Lintowicz do wnioskowania w sprawie latarni tam, gdzie ich brakuje, np. przy ul. Poziomkowej.

Komendant strażników przychylił się do ulokowania kamer przy ul. wylotowych z miasta, a rzecznik komendanta policji zalecił stosowanie solidnych zabezpieczeń w domach. - Byliśmy w szoku, że tak łatwo można wyważyć plastikowe okna - nie kryli mieszkańcy.

Kolejne spotkanie w tej sprawie za miesiąc.

Świecie - wiadomości

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

I niech każdy pozostanie przy swoim zdaniu.

G
Gość
Strażak gasi pożar a strażnik udaje, że pilnuje porządku.
G
Gość
A po spotkaniu nie ma czasem więcej włamań.
c
czytelnik
Pomorska też nie należy do zbyt ambitnych gazet. Wystarczy przeczytać te kilka kartek by zobacyzć , ze więcej tam reklam, artykułów na tematy wcześniej już znane czytelnikom innych gazet i zdjęć. Istotnych, świeżych informacji może 1% .
C
Czytelnik z Kościuszek
mieszkam na os. 800 lecia, szkoda, że nikt nas nie powiadomił o konkretnym terminie tego spotkania. Czyżby władzom na tym zależalo aby przybyło jak najmniej osob? Nie każdy czyta Pomorską....Wystarczyło powiesić plakaty lub rozesłać informację przez listonosza czy inną drogą

Twoja strata, że nie czytasz Pomorskiej. Na Pudelku ani w Fakcie nie dowiesz się o tym co dzieje się na twoim osiedlu. Pretensje możesz miec tylko do siebie.
r
roma
tak się martwią tą ulicą Poziomkową, bo mieszka tam strażnik miejski, a przecież na innych ulicach też nie ma latarni. Strażnicy miejscy czy policjanci sami dbają o patrole i bezpiczeństwo wokół swoich domów a reszta społeczeństwa musi liczyć na sąsiadów.
G
Gość
mieszkam na os. 800 lecia, szkoda, że nikt nas nie powiadomił o konkretnym terminie tego spotkania. Czyżby władzom na tym zależalo aby przybyło jak najmniej osob? Nie każdy czyta Pomorską....Wystarczyło powiesić plakaty lub rozesłać informację przez listonosza czy inną drogą

Była informacja w Czasie Świecia.Jeśli nagłośniliście problem, to powinniście sie nim interesowac.Poza tym wasi sasiedzi byli, mogli równiez was powiadomnić.Świadczy to tylko o kontaktach między sasiadami, widać każdy żyje własnym życiem
i
igi
mieszkam na os. 800 lecia, szkoda, że nikt nas nie powiadomił o konkretnym terminie tego spotkania. Czyżby władzom na tym zależalo aby przybyło jak najmniej osob? Nie każdy czyta Pomorską....Wystarczyło powiesić plakaty lub rozesłać informację przez listonosza czy inną drogą
p
piotr2
Żeby wysłać więcej patroli po kradzieżach raczej nie było potrzebne spotkanie z mieszkańcami. Ludzi też byłoby więcej, gdyby na osiedlach dać choć kilka plakatów z zawiadomieniem.

Ale generalnie inicjatywa słuszna, a współpraca mieszkańców jak najbardziej wskazana. Pożyjemy, zobaczymy...
a
a.t.
a będzie jak było;
e
e~`
Zapewne osoba, która pisała artykuł miała na myśli strażników miejskich i nieświadomie popełniła błąd. Każdy ma prawo do popełniania błędów. Poza tym żaden mądry człowiek nie będzie się czepiał szczegółów.
k
klik
A może strażników
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska