Nieporozumienia między menedżerem i prezesem klubu trwały od kilku miesięcy. Panowie mieli inne wizje budowania drużyny i inne pomysły na organizację klubu.
W końcu przelała się czara goryczy. Dering odwołał Kanclerza z funkcji. - Dokonałem oceny jego kompetencji i działalności. I nie chodzi o sprawy sportowe - zdradził Dering.
Więcej komentować nie chciał. Nie jest jednak tajemnicą, że wpływ na jego decyzję miały m.in. publiczne wypowiedzi Jerzego Kanclerza, krytykujące sposób zarządzania spółką.
Przeczytaj także: Jerzy Kanclerz: - Nie będzie czerwonego dywanu dla Falubazu
Jak zapowiedział szef spółki, w niedzielnym meczu Polonii z Lotosem w Gdańsku, bydgoską drużynę poprowadzi już nowy menedżer. Kto nim będzie? Jak sprawę komentuje Jerzy Kanclerz?
Szczegóły wkrótce.