Mieszkańcom gminy Mrocza można pozazdrościć jeziora w Rościminie. Piękne, czyste, wokół spokój i cisza.
W planach gminy Mrocza już dawno temu zapisano, by wykorzystać to jezioro turystycznie i postawić tu stanicę wodną. - Szukaliśmy sprzymierzeńców - mówi burmistrz Leszek Klesiński. - I znaleźliśmy. Jest nim Chorągiew Kujawsko-Pomorska ZHP.
Obie strony, a więc władze gminy i ZHP, chcą, by stanica służyła całej społeczności, nie tylko harcerzom z powiatu nakielskiego. By mogli się tu uczyć pływać, także żeglarstwa wszyscy. Przyszła stanica wodna może być także wykorzystywana jako miejsce zgrupowań sportowców, tu też będzie miała swe zaplecze czuwająca nad bezpieczeństwem wodniaków miejscowa OSP.
- Chcemy to zrobić razem z lokalną społecznością - mówi Lucyna Andrysiak, komendantka Chorągwi Kujawsko-Pomorskiej ZHP.
- Koncepcję funkcjonowania stanicy przedstawiłam ostatnio radnym gminy Mrocza. Spotkało się to z ich dużym uznaniem. W stałym kontakcie jesteśmy też z sołtysem wsi. Projektujemy już stanicę. Sądzę, że już jesienią tego roku nad jeziorem wbijemy pierwszą łopatę...
Na inwestycję potrzebne są pieniądze. ZHP złożył projekt na konkurs rozpisany przez Lokalną Grupę Rybacką. - Uzyskaliśmy 650 tysięcy złotych - mówi komendantka Lucyna Andrysiak. - Wspomoże też nas powiat nakielski. Potrzebny będzie wkład własny. Dajemy nasze zaplecze kwatermistrzowskie. I ruszamy z robotą.
Czytaj e-wydanie »