Trzy lata temu zarwał się most, który zapewniał im szybki kontakt ze światem. Eksperci uznali, że nie nadaje się już do remontu, trzeba postawić nowy.
Samorządowcy po namowach radnego z Kościelca Bernarda Błaszaka zdecydowali, iż zrealizują tę inwestycję. Na początek znaleźli w budżecie 100 tys. zł na sporządzenie koniecznej dokumentacji. Na ostatniej sesji radni zdecydowali jednak, że mostu budować nie będą ze względu na ogromne koszty.
- Na podstawie zleconej ekspertyzy stanu faktycznego zleciliśmy opracowanie dokumentacji projektowej a ta, wykonana zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, przewidywała budowę nowego mostu, którego kosztorys wraz z drogami dojazdowymi opiewał na kwotę ponad 4 milionów złotych - tłumaczy burmistrz Pakości Wiesław Kończal.
Mieszkańcy Kościelca są zbulwersowani. - Nigdy nie chcieliśmy żadnego betonowego mostu, dwupasmowego, z chodnikami. Wyglądałby komicznie łącząc dwie polne drogi. Drewniana przeprawa by nam zupełnie wystarczyła. Mogliby ją zrobić żołnierze, w ramach ćwiczeń. Byłoby dużo, dużo taniej - przekonują mieszkańcy.
Burmistrz ma inne zdanie na ten temat. - Mosty drewniane traktowane są jako rozwiązania tymczasowe, w miejscach wystąpienia katastrof, do czasu budowy mostu właściwego. Są one obiektami stosunkowo drogimi i budowanymi tylko na czas określony. Obecny most drewniany, zgodnie z ostatnią ekspertyzą techniczną, wykonaną w kwietniu został dopuszczony dla ruchu pieszych i w tym celu ekspert zalecił dokonanie niezbędnych napraw, które niezwłocznie zostaną wykonane - tłumaczy.
Rada Miejska wyraziła zgodę na to, by burmistrz zaciągnął kredyt w wysokości 400 tys. zł z przeznaczeniem na przebudowę drogi, którą mieszkańcy muszą jeździć korzystając z objazdu przez Węgierce.
Mieszkańcom ten pomysł w ogóle się nie podoba. - Po pierwsze, ma być zrobiony tylko fragment drogi. Nadal będziemy jeździć po dziurach. Po drugie, chcąc korzystać z objazdu musimy nadrabiać od 6 do 8 kilometrów drogi. A to kosztuje - wyznają. Przekonują, że sprawą chcą zainteresować prokuratora. Twierdzą, że gmina wydała publiczne pieniądze na dokumentację budowy mostu wiedząc, że i tak ta inwestycja nie będzie realizowana. - To marnotrawstwo publicznych pieniędzy - przekonują.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje