- Egzamin był w miarę łatwy. List był prosty do opanowania. Z tekstem "Władcy Pierścieni" Tolkiena również sobie poradziliśmy - zdradził nam Mikołaj Antczak, a Ola Nowaczyk kontynuuje: - Gorzej było z tekstem słuchanym. Był bardzo trudny do zrozumienia, przynajmniej w naszej klasie.
Matura 2012 - angielski poziom podstawowy [odpowiedzi, pytania TUTAJ]
Po części podstawowej mieli trzy godziny wolnego. - Teraz idziemy na pizzę, a później wracamy na egzamin rozszerzony - opowiada Ola.
Wolałaby go pisać od razu. - Ten czas moglibyśmy przeznaczyć na przygotowanie do matury z innego przedmiotu. A tak koleżanka przyniesie komputer i będziemy przygotowywać się do egzaminu rozszerzonego. Przy pizzy - śmieje się.
Jej koledzy Łukasz Stolarek i Mateusz Antczak protestują: - My tak na pewno nie będziemy robić. Teraz trzeba się zrelaksować, odpocząć przy pizzy i na luzie przystąpić do kolejnego egzaminu.
Czytaj e-wydanie »