- Przedwczoraj pryskali pola rzepaku - opowiada pszczelarz z Witoldowa, gmina Koronowo.
- Mamy sto pni, czyli 100 uli. Połowa naszych pszczół wyginęła. - Te które wróciły do uli padły przed nimi, bo pszczoły chorych pszczół nie wpuszczają do ula. Pojechaliśmy wieczorem zawiadomić o tym Komisariat Policji w Koronowie. Pola można chemią pryskać, ale wieczorem, kiedy nie ma już pszczół. A oni wjechali w rzepak w dzień. Wiemy, że trudno to wszystko udowodnić. To samo było dwa lata temu. Też wytruli pszczoły. Dlatego w imieniu pszczelarzy zwracam się z apelem do rolników: pamiętajcie o pszczołach. Błagam, pryskajcie, kiedy nie ma już pszczół! Czyli wieczorem, Boże broń w dzień!
Publikujemy tylko jedno z nadesłanych zdjęć. Ma je także policja . - Zgłoszenie zostało przyjęte - powiedział nam wczoraj Maciej Daszkiewicz z biura prasowego KWP w Bydgoszczy. - Prowadzimy postępowanie wyjaśniające.
Czytaj e-wydanie »