https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Roman Grynda honorowym obywatelem Tucholi

Anna Klaman
Roman Grynda
Roman Grynda Anna Klaman
Charyzmatyczny nauczyciel. Wizjoner z autorytetem, który w porę przeciwstawił się urzędnikom i postawił na swoim. Tak mówili o Romanie Gryndzie jego wychowankowie.

Na piątkowej sesji Roman Grynda odebrał medal i akt nadania Honorowego Obywatelstwa Gminy Tuchola. - Dziękuję wszystkim za to wyróżnienie - mówił. - Bardzo wysoko cenię sobie ten tytuł.

Specjalna kapituła nie miała wątpliwości, że Romanowi Gryndzie należy się honorowe obywatelstwo za to, z jaką pasją prowadził Zespół Szkół Mechanicznych, a wcześniej, na początku lat 70., wywalczył tam budowę nowoczesnej szkoły.

- Dziękujemy za wspaniałą młodość w tej wspaniałej szkole - mówił Ireneusz Wojciechowski, dziś nauczyciel w tej szkole, kiedyś wychowanek Gryndy. - My, młodzi ludzie, nieraz z zaścianków, mieliśmy tam możliwość zdobywania wiedzy. Dzięki panu! Przecież szkołę chciano zlikwidować. Pan się temu przeciwstawił i wybudował nowe obiekty.

Regina Wrębel, dyrektorka Zespołu Szkół Licealnych i Agrotechnicznych w Tucholi, wspominała, jak Grynda trzydzieści lat temu przyjmował ją do pracy.

- Darzył pan ludzi zaufaniem - kontrolowanym zaufaniem - mówiła. - W pana pracy to człowiek był zawsze na pierwszym miejscu. Najpierw widział pan człowieka, a później pracownika.

Wrębel wspominała, jak bała się poprosić dyrektora o wyjście z pracy do przedszkola. - Zamknął pan wtedy drzwi do gabinetu, kazał mi usiąść i powiedział - "Reginko, pamiętaj! Zawsze jesteś najpierw matką, a dopiero potem pracownikiem".

Wiadomości z Tucholi

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska