Późnym wieczorem we wtorek (29 maja) mężczyzna bez powodu zaczął ubliżać napotkanej na ulicy kobiecie. Groził też, że ją pobije, pozbawi życia. Gdy towarzyszący kobiecie mężczyzna stanął w jej obronie, napastnik skierował agresję na niego. Szarpał, aż zniszczył ubranie.
Agresywny 23-latek to osoba doskonale znana policji. "Namierzenie" sprawcy zajęło stróżom prawa kilkanaście minut. Szybko wyszło na jaw, że napastnik jest pijany. Chwilę po zdarzeniu stwierdzono w jego organizmie 2 promila alkoholu. Usłyszał już zarzuty.
Czytaj e-wydanie »