Skutki nawałnicy w Ciechocinku

Strażacy do skutków nawałnicy wyjeżdżali 28 razy.
(fot. Ewelina Fuminkowska)
Około godz. 17.00 przeszła burza z silnym wiatrem. Jej największe skutki widać było w Ciechocinku i okolicach, choć i reszta powiatu bardzo ucierpiała.
Strażacy do godziny 6.00 interweniowali aż 28 razy - To jeszcze nie koniec - powiedział st. asp. Tomasz Łoś, dyżurny w PSP w Aleksandrowie Kujawskim. - Wczoraj musieliśmy decydować, które zdarzenia są ważniejsze i tam w pierwszej kolejności wysyłać strażaków. Dziś przyjdzie kolej na następne, które ciągle zgłaszają mieszkańcy, a także te, które wczoraj nie były zrealizowane.
Wczoraj wśród usuwania skutków nawałnicy i głównie udrożnienia dróg doszło do kilku groźniejszych wypadków.
W Słońsku Dolnym zapaliło się poddasze domku jednorodzinnego. Przyczyną pożąru było uderzenie pioruna. Ponadto w Ciechocinku (ulica Nieszawska, oraz ulica Widok) silny wiatr zerwał na dwóch domach część pokrycia dachowego. W trzech miejscach drzewo powaliło się na zaparkowane samochody. W Słońsku Dolnym, przy ulicy Reymonta w uzdrowisku, oraz przy ulicy Leśnej, gdzie drzewo spadło na dwa, stojące w pobliżu auta.
Strażacy głównie zajmowali się udrożnieniem dróg. W Opoczkach i Służewie, potężne drzewa zatarasowały główne trasy przejazdowe, podobnych sytuacji w Ciechocinku i okolicach było dziesiątki.
Czytaj e-wydanie »