Na brodnickim blokowisku, przy ulicy Matejki pojawił się oszust. Zapukał do drzwi mieszkania 82 - letniej, samotnie mieszkającej starszej kobiety i na jej nieszczęście został wpuszczony. Powiedział, że jest z gazowni i sprawdza kuchenki gazowe.
Mężczyzna w rozmowie poprosił o dokumenty kuchenki gazowej. W czasie poszukiwań dokumentów fałszywy gazownik dostrzegł pieniądze i czekał tylko na sprzyjającą okazję do ich kradzieży.
Kobieta nie mogła odnaleźć papierów kuchenki więc mężczyzna zasugerował, aby poszukała w kuchni.
Korzystając z nieobecności staruszki w pokoju mężczyzna ukradł pieniądze i szybko opuścił mieszkanie.
- Kobieta po wyjściu złodzieja zorientowała się, że została okradziona i powiadomiła policję. - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. - W jednej chwili okradziona straciła 30 tysięcy złotych oszczędności całego życia.