https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruński poseł przyłapany na oglądaniu stron erotycznych na sejmowym tablecie

Rozmawiał Wojciech Giedrys
Poseł będzie długo pamiętał pierwszą stronę tabloidu
Poseł będzie długo pamiętał pierwszą stronę tabloidu archiwum
Do czego służy parlamentarzyście tablet? Toruński poseł dał się upolować fotoreporterowi tabloidu.

Rozmowa z Maciejem Wydrzyńskim posłem Ruchu Palikota z Torunia.

- W czwartek na pierwszej stronie "Faktu" ukazały się zdjęcia, jak przegląda pan na sejmowym tablecie erotyczne zdjęcia. "Monstrualny biust, jeszcze większy wzwód i nagie męskie torsy" - takimi słowami zaczyna się artykuł. Czy w czasie posiedzeń w ławach sejmowych przegląda pan erotykę?

Przeczytaj także:Toruńscy radni opowiedzieli się za współpracą Torunia z Bydgoszczą!

- To ewidentne pomówienie. Nie przeglądałem stron erotycznych. To był popularny portal społecznościowy Facebook, na którym strony ma wielu polskich parlamentarzystów. Korzystam z niego również jako poseł, bo to nie tylko serwis rozrywkowy, ale także narzędzie, które wykorzystuję do komunikacji z wyborcami, współpracownikami i znajomymi. A to, że ktoś wkleił takie zdjęcia i pojawiły się na tablicy na Facebooku, to ode mnie nie zależy. Przewijałem stronę i wykorzystał to fotoreporter tej gazety.

- Czy ta publikacja była dla pana zaskoczeniem?

- Na pewno jej wydźwięk. Kilka dni temu bowiem rozmawiałem z dziennikarzem "Faktu" o sejmowych tabletach.To była bardzo miła rozmowa. Byłem pytany o to, w jaki sposób korzystam z iPada, do czego mi służy, jakie strony przeglądam. Jestem czysty. Nie mam sobie nic do zarzucenia.

Przeczytaj także:W samo południe. Gdzie są nasi posłowie?

- Jaka będzie pana reakcja? Wyśle pan sprostowanie?

- Jeszcze nie wiem, jak zareagować. Na pewno jestem gotów oddać służbowego iPada do Kancelarii Sejmu, żeby dokładnie zbadała, na jakie strony wchodziłem od momentu, kiedy z niego korzystam. Nie mam nic do ukrycia. To dla mnie jedno z narzędzi pracy. Sprawdzam w nim poselską pocztę, harmonogram posiedzeń Sejmu i komisji, mam kalendarz, czytam ustawy. Dzięki temu nie muszę przeglądać ton papierów, którymi w ubiegłej kadencji byli zasypywani posłowie. Wszystko wskazuje, że zakup tabletów zwróci się nawet w ciągu roku.

Wiadomości z Torunia

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
Co wy się dopieprzacie do Pomorskiej? Przecież właśnie dali kolesiowi wytłumaczyć jak było.

To niech zmienią tytuł bo artykuł nadal sugeruje coś innego. To tak jakby napisali w tytule że poseł X zgwałcił kobietę a z treści by wynikało że nie zgwałcił a uratował przed gwałtem. Czujesz różnicę?
G
Gość
Co wy się dopieprzacie do Pomorskiej? Przecież właśnie dali kolesiowi wytłumaczyć jak było.
k
k
Skoro ci człowieku wyjaśnił, że to Facebook to po jaką cholerę tytuł jest jak w Fakcie?
O
Obserwator
Jeżeli okaże sie że poseł miał rację (myślę o jego wyjaśnieniach), to powinien puścić Pomorską z torbami.
Tym bardziej, że z treści wywiadu wynika, że reporter pomorskiej doskonale widział, że sprawa nie jest wcale oczywista (wyjaśnienia posła można uznać na tym etapie za na tyle wiarygodne, że wymagają dalszego sprawdzenia), a więc wrzucanie takiego tytułu jest skandaliczne.
Jeżeli gazeta robi kasę na pomawianiu znanych osób, to tym bardziej powinna liczyć się z odpowiedzialnością.

Mam zresztą nadzieję, że jeśli pan poseł pozwie "Fakt" to pozwie też "Pomorską"
g
gross
przecież na zdjęciu widać że to facebook ; o
R
Ross
Cala klika Palikota powinna byc poddana obowiazkowym badaniom psychicznym i bez wzgledu na wynik zamnknieta w zakladzie dla psycicznie chorych niebezpiecznych dla spoleczenstwa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska