Kruszwica. Letni rejs statkiem "Rusałka" po Gople
Licząca ponad 50 lat "Rusałka", która pływała już na Węgrzech po Dunaju, a także w szczecińskim porcie, najwięcej pracy ma w weekendy, kiedy to do Kruszwicy zagląda wielu turystów zmierzających na urlopy lub właśnie z nich powracających.
Podróż zaczyna się na przystani pod Mysią Wieżą. Statek płynie następnie wzdłuż półwyspu Rzępowskiego, mijając po drodze kluby żeglarski i wioślarski, a następnie kieruje się ku wyspie startowej. Dopiero stamtąd widać dobrze, jak długi jest tor wioślarski i ile wysiłku włożyć muszą osady łodzi biorących udział w sportowych regatach na Gople, aby dotrzeć do mety pod Mysią Wieżą.
"Rusałka" płynie dalej. Mijając trzcinowiska. Widać dziesiątki gatunków ptaków wodnych, dla których Gopło to ostoja spokoju. Na temat przyrody nadgoplańskiej podczas rejsu ciekawie opowiada turystom kapitan statku.
Powrót do Kruszwicy tą samą trasą, chyba że zdemontowany jest tor regatowy. Wtedy statek opływa wyspę startową drugiej strony i porusza sie w kierunku Mysiej Wieży samym środkiem Gopła.
Czytaj e-wydanie »