Grudziądz: Koncert muzyki operetkowej i musicalowej w Ogrodz...

Publiczność wypeniła wszystkie możliwe miejsca w ogrodzie - na krzesełkach, ławkach i trawie
(fot. Maryla Rzeszut)
Pogoda nie zawiodła, choć tuż po południu solidnie w Grudziądzu lało. Wieczór był już pogodny i koncert okazał się wspaniałą, letnią rozrywką dla wielu, zwłaszcza starszych, grudziądzan.
Najmocniejszym punktem koncertu była sopranistka Barbara Tritt, artystka piękna i obdarzona wyjątkowym głosem. Absolwentka Akademii Muzycznej w Poznaniu i Bydgoszcz, była też studentką Opera Studio w Rzymie, ma ogromny dorobek artystyczny. Publiczność śpiewała razem z Szymonem Trittem (tenor), gdy wykonywał arię "Usta milczą" z "Wesołej wdówki' Lehara. Nagradzali gorącymi oklaskami popisy wokalne tenora, Damian Suchożebrskiego, który równie dobrze czuje się w repertuarze operetkowym co musicalowym. Akompaniował im pianista, Mateusz Kowalski.
Grudziądz wiadomościKto przyszedł na koncert, przekonał się, że ma do czynienia z bardzo dobra muzyką.
Sceneria, idealna pogoda, odpowiedni na taki występ program - to wszystko sprawiło, że publiczność była zachwycona, gorąco biła brawo i chciała, by koncert wciąż trwał...
Na zakończenie artyści zaśpiewali "Time to say goodbye" , a na bis - "Tonight".

Puliczność wracała do domu zadowolona, że miło spędziła sobotni wieczór
(fot. Maryla Rzeszut)
Przepiękny występ. Jestem już trzeci raz na koncercie w Ogrodzie Botanicznym. Wszystkie były udane. Szkoda, że są tylko raz w roku - żałowała starsza grudziądzanka, Eryka Szarkowska. - Za darmo można posłuchać bardzo dobrych artystów.
A rozśpiewane grono pań nie bardzo kwapiło się do opuszczenia ogrodu. - Teraz przydałaby się lampka dobrego wina i kontemplowanie muzyki, której wysłuchałyśmy - mówiły.
Czytaj e-wydanie »
Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport