
- Kierowca audi nie przeżył zderzenia z barierą ochronną - mówi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie.
Kierowca audi zginął w wyniku uderzenia w barierę ochronną. Policjanci wyjaśniają jaka była przyczyna tej tragedii.
Do śmiertelnego zdarzenia doszło w niedzielę, przed godz. 8.
Przeczytaj także:Tragedia w Kajetanowie. Leżał na drodze, przejechały go dwa auta
- Jadący autostradą w kierunku Gdańska kierowca osobowego audi stracił panowanie nad autem i uderzył w barierę ochronną - mówi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie.- Uderzenie było tak silne, że kierowcę wyrzuciło z samochodu na przeciwny pas ruchu. Niestety, 35-latek zginął na miejscu.
W wypadku uszkodzony został również opel, który jechał bezpośrednio za audi. Części karoserii, które oderwały się od audi uderzyły w ten pojazd. Kierowcy tego auta nic się na szczęście nie stało.
Odcinek autostrady na wysokości Lisewa jest w tej chwili zablokowany w obu kierunkach. Policjanci zorganizowali objazdy kierując auta drogą awaryjną. Utrudnienia mogą potrwać około godziny. Na miejscu wypadku pracują policjanci wyjaśniając okoliczności i przyczyny tej tragedii.
Czytaj e-wydanie »