Podinsp. Wioletta Dąbrowska Oficer Prasowy KMP w Toruniu poinformowała o zakończeniu poszukiwań paralotniarza, gdyż na przeszukanym obszarze nie odnaleziono ani osoby, ani sprzętu, który mógł ulec awarii.
Wczoraj około godz. 21.00 dyżurny toruńskiej komendy został powiadomiony przez przypadkowego świadka, że wiedział w okolicach terenu leśnego w rejonie miejscowości Zamek Bierzgłowski najprawdopodobniej motolotnie lub paralotnie, która podczas przelotu zapaliła się. Później dyżurny otrzymał kilka kolejnych telefonów z podobnym zgłoszeniem.
Przeczytaj także:Tragedia w Kajetanowie. Leżał na drodze, przejechały go dwa auta
Wczoraj w akcji poszukiwawczej brało udział ponad 130 funkcjonariuszy policji oraz 24 strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej. Ze względu na panujące warunki przerwano poszukiwania o godz. 3.00.
Dzisiaj od godz. 6.00 rana w akcji bierze udział ponad 50 funkcjonariuszy oraz śmigłowiec policji poznańskiej. Do chwili obecnej nie odnaleziono osoby ani też obiektu latającego, który wczoraj miał ulec awarii. Policjanci proszą wszystkie osoby, które mogą pomóc w tej sprawie lub osobę, której motolotnia lub zbliżony do niej obiekt uległ awarii o pilny kontakt z numerami alarmowymi 997 lub 112.
Czytaj e-wydanie »