https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kibice ze Stowarzyszenia Pomagamy Polonii odpowiadają prezydentowi

(S)
Żużlowcy Polonii w niedzielę pojadą w ostatnim meczu w tym sezonie.
Żużlowcy Polonii w niedzielę pojadą w ostatnim meczu w tym sezonie. Fot. archiwum GP
Wczoraj Rafał Bruski napisał list otwarty do kibiców Polonii Bydgoszcz. Dziś odpowiedzieli mu fani zrzeszeni w Stowarzyszeniu Pomagamy Polonii.

Odpowiedź kibiców Stowarzyszenia Pomagamy Polonii [pisownia oryginalna]

Szanowny Panie Prezydencie.
Na wstępie chcemy podziękować za przesłany do nas list oraz za wzięcie udziału w dyskusji na temat Klubu Polonia Bydgoszcz i obecnej sytuacji z nim związanej. Jednakże odpowiadając na Pana słowa w wielu aspektach musimy się z nimi nie zgodzić i przedstawić nasze kontrargumenty do Pana wypowiedzi.
Sytuacja w Polonii jest zła już od kilku lat, spadki drużyny do I ligi, złe (lub całkowity ich brak) działania marketingowe mające na celu zachęcenie bydgoszczan do udziału w meczach przy ul. Sportowej 2, sukcesywne odsuwanie od zespołu ludzi znających się na żużlu. Ciągłe zmiany lub wycofywanie się z poprzednich decyzji stawia Klub w złym świetle, pokazując jak niepewną instytucją jest on w tej chwili. Powyższe bardzo skutecznie odstrasza od wsparcia zespołu wielu sponsorów, którzy tak, jak my są niepewni jutra jakie zastaną i nie chcą ryzykować zainwestowania swoich środków w taką działalność. A to tylko wierzchołek góry lodowej problemów, z którymi przychodzi nam się w ostatnich latach mierzyć.

Przeczytaj także:

Sądne dni dla Polonii Bydgoszcz. Prezes Dering ma przedstawić plan wyjścia z trudnej sytuacji

W swoim liście rozpoczął Pan Prezydent od kwestii finansowania Klubu i od tego również zaczniemy. Nikt nie neguje wkładu miasta we wsparciu klubowego budżetu, nie uważamy również, że Polonia powinna być stawiania w naszym mieście ponad wszystko inne, ponieważ rozumiemy inne potrzeby mieszkańców (w tym również nasze), lecz daleko nam od postawienia bydgoszczan przed wyborem albo większe wsparcie dla Klubu/budowa nowego stadionu albo drogi, chodniki, tramwaje czy autobusy. Panie Prezydencie skończmy z tą bezsensowną retoryką, ponieważ zarówno stadion jak powyższe potrzeby mieszkańców nie są w ogóle zaspokojone. Na wielu osiedlach nie ma w ogóle utwardzonych dróg, nie ma chodników, a bilety MZK są u nas droższe niż w większości dużo większych miast w Polsce, więc o czym my mówimy? Zadawanie pytania z czego bydgoszczanie mają zrezygnować na rzecz stadionu, czy z linii tramwajowej do Fordonu, czy linii kolejowej na lotnisko mija się z celem, ponieważ komu, kto nie mieszka w Fordonie potrzebna tam linia tramwajowa? Tak samo po co mieszkańcom Fordonu trasa Uniwersytecka czy węzeł W-Z, z którego i tak nie będą korzystać. Na ilu osiedlach zada Pan to pytanie na tylu uzyska inną odpowiedź. Nas tylko zastanawia fakt jakim cudem w mieście takim jak Bydgoszcz nie ma pieniędzy na tego typu inwestycję, która mogłaby być jego wizytówką. Władze innych miast, dużo mniejszych od naszego jakoś poradziły sobie z tym problemem i zarówno Gorzów Wlkp., Zielona Góra czy nie tak daleki Toruń mogą zmodernizować czy wybudować nowy stadion z jednoczesnymi inwestycjami w drogi i inne potrzeby mieszkańców. Nie oczekiwał chyba Pan, że na spotkaniach z mieszkańcami poszczególnych dzielnic ktoś podejmie temat stadionu? Każdy, kto uczestniczył na takim spotkaniu założył sobie, że omawiane będą problemy konkretnych osiedli, dzielnic naszego miasta, a nie tematy dotyczące wszystkich. W pełni zgadzamy się, że ogólna sytuacja w polskim żużlu nie jest najlepsza, jednak jak pokazują w/w ośrodki żużlowe przy dobrej współpracy Ratusz-Klub można osiągnąć wiele i bić się o najważniejsze laury w ekstralidze żużlowej z pełną publiką oraz organizować GP, które przynosi realne zyski.. Jednak te kluby są prowadzone w sposób jak najbardziej profesjonalny mając narzędzia w postaci nowoczesnych stadionów i aktywnie wychodzą ku potrzebom i oczekiwaniom klientów jakimi docelowo są fani tej dyscypliny w naszym mieście,. Tego właśnie u nas brakuje i wielokrotnie to zgłaszaliśmy.

Nawiązując do informacji dot. odpowiedzialności majątkowej zarządu za zaległości spółki rozumiemy, że w przypadku braku wsparcia ze strony miasta dotyczącej załatania dziury budżetowej Klubu gwarantuje Pan pociągnięcie do odpowiedzialności osób temu zawinionych i wyegzekwowanie zobowiązań pozwalających na utrzymanie Klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej?

Zgadzamy się, że dyskusja na temat Polonii jest wielowątkowa i w głównej mierze krytyczna wobec władz Spółki oraz szeroko pojętego Ratusza. Ale jak ma inaczej wyglądać, jeśli próżno szukać w chwili obecnej jakichkolwiek pozytywów. Oczywiście zaraz ktoś przytoczy argumenty, że powróciliśmy, tzn. upodobniliśmy herb do historycznego, wprowadzone zostały dodatkowe miejsca sprzedaży biletów, promocji spotkań na naszym obiekcie czy utworzony został sektor kibiców dopingujących, którzy oddali najlepsze miejsca na stadionie (prosta vis a vis startu) dla fanów chcących tylko oglądać rywalizację, a nie czynnie w niej uczestniczyć, decydując się na spędzanie czasu podczas spotkań żużlowych w "aromacie" smrodu wydobywającego się z Toi Toi znajdujących się na trybunie I łuku. Owszem to wszystko prawda, tylko pytanie kto to wszystko wymyślił i przedłożył na spotkaniu kończącym poprzedni sezon, na którym Pan Prezydent był obecny? Odpowiemy - KIBICE. Ludzie, którzy bezinteresownie poświęcają swój czas, pieniądze i kosztem własnych rodzin, planów poświęcają się dla Klubu, a podobno są do tego specjalnie oddelegowane osoby, które pobierają za swoją pracę nie małe wynagrodzenie. A co z innymi pomysłami i propozycjami przedstawionymi na powyższym spotkaniu? Co z wykorzystaniem możliwości reklamy przedstawionej przez Pana Gotowskiego na jego obiektach? Co z reklamą na pojazdach MZK (nie mówimy tu o spotach, które ukazują się od czasu do czasu na ekranach w kilku autobusach jeżdżących po Bydgoszczy głównie na nocnych liniach)?

Kontynuując wątek Pan Prezydent przytoczył wypowiedź Sławomira Wojciechowskiego zamieszczoną na łamach portalu gazeta.pl, gdzie zarzuca on między innymi brak ciśnienia miasta na wynik, upolitycznienie Klub i inne. Pragniemy zaznaczyć, że wypowiedzi Sławomira Wojciechowskiego są jego autorskimi opiniami i nie są w żadnym stopniu ani konsultowane ani poruszane w środowisku Kibiców Polonii Bydgoszcz, co za tym idzie są tylko i wyłącznie jego prywatną opinią i nie należy ich interpretować jako stanowiska Stowarzyszenia Pomagamy Polonii, które reprezentuje kilkusetosobową grupę zagorzałych fanów Klubu, a każde jego działanie jest konsultowane w szeregach Kibiców Polonii Bydgoszcz. Co nie znaczy, że są one pozbawione podstaw merytorycznych, szczególnie dotyczą one ostatniego punktu danego akapitu, poruszonego w Pańskim liście, tzn. przypadkowości osób zasiadających za sterami bydgoskiego żużla. Pisząc "Każda z tych osób dotychczasową wieloletnią działalnością zawodową, społeczną i publiczną dała wyraz swoich kompetencji zaangażowania." Czy Pan Prezydent pisząc to ma na myśli np. wydarzenia z 2007 roku, dotyczących rzekomych polowań na terenie wojskowego lotniska w Malborku, za co m.in. gen. Marian D. został skazany wyrokiem sądu? W ustnym uzasadnieniu tamtej sprawy mogliśmy usłyszeć: "Sąd prawidłowo ustalił, że było co najmniej 20 polowań na terenie lotniska. Cała jednostka o tym wiedziała, tak jak też wiedziano, że pan pułkownik N. uprawia na lotnisku pole…" - mówił w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia SN Edward Matwijów (za www.wp.pl). Jak mto możliwe, że osoba z prawomocnym wyrokiem piastuje tak wysokie stanowisko w spółce miejskiej? Jak rozumiemy to są te kompetencje, o których Pan Prezydent pisze…? Panowie Dering, a wcześniej Wojciechowski czy Tillinger w naszej, ale i wielu innych mieszkańców naszego miasta opinii przyczynili się i przyczyniają do powolnego upadku Klubu Polonia Bydgoszcz poprzez złe zarządzanie Spółką i niestety, ale wszelkie próby zmian podejmowane przez Ratusz nie przynoszą żadnych efektów. Ludzie się zmieniają, a sytuacja pozostaje bez zmian, więc takiej przypadkowości mówimy. Jedynymi, którzy od dłuższego czasu wspierają nasz ukochany Klub, i którym jak wierzymy leży na sercu dobro są Panowie Gotowski, z Rady Nadzorczej , grupa sponsorów, prywatni darczyńcy, którzy przekazują bezinteresownie swoje środki na rzecz Klubu oraz Pan Kanclerz skutecznie odsunięty od drużyny, który jako jedyny zaczął głośno mówić i informować opinię publiczną o złym zarządzaniu przez Prezesa Mariana Deringa już przed sezonem.

Najlepszą klamrą zamykającą wszystkie tematy dotyczące Polonii jest jej stadion. Temat€“ rzeka. Niestety Panie Prezydencie, ale ile spotkań, tyle deklaracji. Zbudujemy, zmodernizujemy, przeniesiemy, nie zbudujemy, bo nie mamy za co, zbudujemy, jak sprzedamy grunty… I tak w kółko, kilka spotkań, kilka odmiennych koncepcji. Ile można?!

My jako Pana wyborcy mamy do Pana kilka pytań w tym temacie. Czy to nie Pan obiecywał nam podczas kampanii wyborczej nowy stadion? Zatem jesteśmy ciekawi co takiego wydarzyło się po wyborach, żę mówi Pan nam teraz, że brak jest środków na taką inwestycję? Jesteśmy też ciekawi na jakiej podstawie podczas kampanii wyborczej planował Pan wówczas podjąć się owej inwestycji? Liczymy na to, że udzieli Pan odpowiedzi swoim wyborcom, którymi także my jesteśmy.

Naprawdę jesteśmy już zmęczeni i mamy dość tych gier w "kotka i myszkę". Stadion Polonii , który jest własnością miasta zarządzany przez spółkę ŻKS Polonia Bydgoszcz jest archaiczny. Trzeba sobie zdać sprawę , że na tym stadionie, który ostatnią gruntowną przebudowie przechodził pół wieku temu w bardzo dobrych warunkach obejrzeć może imprezę żużlową około 6000 - 7000 osób. Reszta ludzi ma wybór obrać gorsze miejsca na łukach lub obejrzeć zawody w telewizji. Tu trzeba przytoczyć frekwencję podaną przez bydgoską telewizję, która przeprowadzała relację live z zawodów bydgoskiej Polonii. Przed telewizorami zasiadło kilkaset tysięcy ludzi co oznacza, ze kujawsko - pomorskie żużlem stoi. Wiele mówi się o frekwencji na Polonii , która dramatycznie spadła. Rzeczą niepojętą jednak jest to , że osprzęt, który wpuszcza kibiców może jedynie wpuścić 8000 ludzi w 2 godziny, a na tyle przed meczem otwiera się bramy. Jak tu walczyć o wysoką frekwencje? Dzięki tak absurdalnym decyzjom kilka tysięcy osób podczas całego sezonu rezygnowało stojąc w kolejkach gdy już zawody na Polonii trwały. Czy czasami Pan Panie Prezydencie nie był jedną z tych osób , którzy zrezygnowali z obejrzenia zawodów w I kolejce Ekstraligi Żużlowej po odstaniu swojego w kolejce? Ci ludzie zapewne nie wrócą, jeżeli klub będzie dalej tak beznadziejnie zarządzany. To nie koniec absurdów, które spotkały fanów na Polonii w tym sezonie. Podczas jednego z meczy bodajże z Unią Leszno, gdzie temperatura sięgała ponad 30 stopni, ludziom nie pozwolono wnosić napojów i wody. Stosy butelek zostały zabrane Bydgoszczanom . Niestety woda i napoje sprzedawane na stadionie skończyły się jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Ludzie się dziwią, że kibice coraz mniej odwiedzają Sportowa 2. W dzisiejszych czasach widz płaci i wymaga, a tego brakuje właśnie na zawodach żużlowych profesjonalnej obsługi fana.

Przeczytaj także: Prezesi żużlowych klubów znów mogą się przeliczyć. Regulamin finansowy trafi do kosza?

Czy wg Pana obecna ekipa rządząca Polonią namaszczona przez Ratusz się sprawdziła? Według nas nie! Żadne plany ratunkowe nie pomogą, jeżeli Polonią nie będą zarządzać ludzie oddani, tak jak odwołany za zgodą ludzi z Ratusza Jerzy Kanclerz. Nie może być też tak, że ludzie, którzy pożyczają pieniądze spółce w zamian chcą mieć na nią wpływ.

Jak Pan wie SPP jest organizacją apolityczną, nie związaną i nie popierającą żadnego ugrupowanie polskiej sceny politycznej. Wspieraliśmy, wspieramy i będziemy wspierać tylko osoby, a nie partię. I według tego też klucza w ostatnich wyborach postawiliśmy na Pana, namawiając wszystkich bydgoszczan do oddania głosu na osobę, która w naszej ocenie wyprowadzi Polonię z bagna i marazmu, w którym się znajduje. Obiecywał Pan Tomka Golloba €“ w to akurat chyba mało kto wierzył, ale dobry PR w dzisiejszych czasach to podstawa. Ale uwierzyliśmy w Pana deklaracje, że Polonia to jeden z priorytetów… Tylko, że wtedy nie wiedzieliśmy, że ma Pan ich 100. Szanowny Panie Prezydencie, 100 to każdy z nas ma spraw na głowie w życiu codziennym, ale priorytetów to mamy wyłącznie kilka – są nimi rodzina, przyjaciele, praca i spełnianie marzeń. Tym ostatnim dla każdego z nas jest dobro naszego ukochanego Klubu Polonii Bydgoszcz, obojętnie czy reprezentowaną przez piłkarzy KP czy żużlowców ŻKS'u. W szczególności odnośnie tych drugich jakoś się na razie nie udaje.
Reasumując, czas zakończyć puste rozmowy, obietnice bez pokrycia i wmawianie, że jest jak jest, bo inaczej być nie może. Panie Prezydencie czas działać, bo niestety, ale coraz bardziej skłaniamy się ku przekonaniu, że postawienie na Pana to był błąd, bardzo duży błąd. Teraz tylko od Pana zależy czy nasze postrzeganie Pana osoby i działań się zmieni czy nie. Czekamy na konkrety. Zawsze jesteśmy gotowi do spotkania i dialogu, tylko tym razem niech nie skończy się, mówiąc wprost, na "pustych obietnicach". Chcemy Pana zapewnić, że naszemu Stowarzyszeniu nigdy nie zabraknie determinacji w walce o dobro klubu, nawet wówczas gdy będziemy musieli zaostrzyć formę naszego działania.

W imieniu kibiców Polonii
Z poważaniem
Stowarzyszenie Pomagamy Polonii

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antybrus
Polonii potrzebny jest sklad walczacy przynajmniej o czworke, modernizacja stadionu bo obecny to juz zabytek na ktorym nie da sie normalnie ogladac zawodow. Niestety prezydent Bruski pieknie obiecywal przed wyborami a teraz stal sie przeciwnikiem. Zaczal walke z kibicami. Okazal sie baardzo nieslownym i wrednym czlowiekiem. Za dwa lata ''odczuje'' tego efekty. Polonii nie potrzeba stadionu Wembley ani nawet betonowego bubla za 100 mln jak na Zawiszy. Wystarcza trybuny z lekkiej konstrykcji jak w Gorzowie z czerwonymi krzeselkami i koszt bedzie nieduzy. Mozna to zrobic etapami. Niestety Bruski z Chmara tego nie chca bo dla nich liczy sie tylko inny klub wiec raczej nic z tego nie bedzie. Przyjdzie czas na ''podziekowania'' dla panow prezydentow.
F
Frantz z Bydzi
Ilu z Was ze "Stowarzyszenia Pomagamy Polonii" było na każdym meczu w Bydgoszcz?
a
adam
Panowie z zawiszy znalezli sponsora i zaraz jak sie swiatopoglad zmienil. Ale czytajcie panowie ze zrozumieniem. Nikt nie mowi ze dotowanie z miasta corocznego budzetu jest dobrym rozwiazaniem. Przeciwniem ale chodzi caly czas o to ze prezydent z racji swego stanowiska, udzialow i obietnic powinien znalezc rozwiazanie. Mowiac krotko chodzi o wedke a nie rybe. Co do liczb podanych wyzej/nizej. To na Polonii na niedawnym meczu pojawilo sie 10 tys ludzi (start gniezno) na Zawiszy mimo stadionu i tanszych biletow takiej frekwencji nie bylo od 15 lat! Grand prix gromadzilo publike najwieksza w Bydgoszczy wsrod wielu imprez sportowych. Takze proponuje najpierw troche poczytac zanim zechcecie wziac udzial w powaznej dyskusji
G
Gość
Kibice, zapraszamy do Ruchu Odbudowy Polonii Bydgoszcz na facebooku! Zacznijmy wspólne działanie

A co to jest takiego ten cały Ruch. Ktoś o nim wogóle słyszał i kiedy powstał? Ja znam tylko ugrupowania Net fans Polonia Bydgoszcz i Stowarzyszenie Pomagamy Polonii.
r
rudy
W liście masz napisane dlaczego miedzy innymi tak mało ludzi przychodzi na Polonie. Poza tym na piłkę na Zawisze też przychodzi około 5 tys ludzi mimo,że bilety sa wiele tańsze i graja o wysoki cel jakim jest awans.
Jeżeli chcecie budować ten klub na zasadzie Panie prezydencie proszę zabrać Zawiszy i dać nam bo nam się bardziej należy to gratuluje pomysłu z pewnością długo na tym ujedziecie.
K
Kuba'90
Kibice, zapraszamy do Ruchu Odbudowy Polonii Bydgoszcz na facebooku! Zacznijmy wspólne działanie
z
znafca
aby przyciągnąć ludzi na stadion gdzie kol wiek należy:

obniżyć ceny biletów - maksymalnie 25zł normalny
zakup biletów ulgowych powinien być na podstawie ważnej legitymacji szkolnej/studenckiej nie numeru pesel
informacje w lokalnych mediach o nadchodzących meczach
plakaty dużego rozmiaru w najbardziej uczęszczanych miejscach
zaplecze sanitarne powinno być czyste i schludne bez odoru
na stadionie powinny odbywać się przed samymi zawodami gry i zabawy dla dzieci i kibiców
na stadionie powinna być możliwość zakupu piwa nawet 2%
zaplecze restauracyjne powinno oferować jedzenie i napoje w cenach przystępnych dla klienta a nie monopolistycznych, pasąc się na fakcie niemożności wniesienia własnego jedzenia i picia
likwidacje sektorów na stadionie - prócz sektora kibiców przyjezdnych oraz trybuny głównej tak aby dzieci mogły gonić się po całym stadionie
zapewnienie miejsc reklamowych
ujednolicenie stoisk restauracyjnych
umieszczenie na stadionie tabliczek informacyjnych o kierunku toalet, wyjść, punktów gastronomicznych
zniesienie zakazów wnoszenia napojów oraz własnej żywności na stadion
umożliwienie i dofinansowanie grup kibiców środkami na każdy mecz pozwalające na zapewnienie efektownej oprawy (flagi, pirotechnika, konfetti)
wprowadzenie pokazu sztucznych ogni lub innej atrakcji po zakończonych zawodach
organizacja imprez towarzyszących
telebim na stadionie umożliwiający kibicom czekającym na mecz oglądanie spotkań w innych miastach
zapewnienie kibicom schludnych miejsc siedzących
rezygnacja z numerowania miejsc i możliwości kupowania karnetów na dane miejsce gdyż osoba chcąca pójść na stadion wraz z grupką znajomych często rezygnuje gdyż nie może znaleźć miejsc obok siebie, zmusza to kibiców do stawiania się na stadionie znacznie szybciej i zajmowanie miejsc co jest korzystne dla klubu (więcej czasu kibic spędzi na stadionie, więcej pieniędzy może wydać, ludzie się poznają przywiązują)
czerpanie garściami z rozwiązań z lat 90tych
rezygnacja z ksm'u oraz limitów zawodników z GP
umożliwienie jazdy zagranicznym juniorom w biegach juniorskich przy jednoczesnym zachowaniu konieczności 3 startów każdego z juniorów
wprowadzenie regulaminu finansowego na rozsądnym poziomie
rezygnacja z tłumików powodujących, że dźwięk oraz zapach tak specyficzny dla żużla można porównać do kosiarek
odsunięcie TVP od wpływu na godziny rozgrywania spotkań
umożliwienie lokalnym telewizjom transmisji spotkań
organizacja imprez z udziałem zespołu dostępnych dla ogółu
godziny odbywania się spotkań powinny być w godzinach miedzy 14-16 tak aby nie zajmowały całej niedzieli
wprowadzenie w kontraktach (miljonowych) obowiązkowych treningów
wprowadzenie w kontraktach obowiązku spotkań zawodników z kibicami w wyznaczonym miejscu po zawodach
umożliwienie kibicom wejście do parku maszyn choćby raz w miesiącu i w ograniczonej liczbie w celu możliwości uzyskania autografu i zapoznania się dzieciom z pracom i przygotowaniami żużlowców do zawodów
dążenie do utrzymania nazw klubów, do których kibice są przywiązania
prowadzenie dialogu z grupami kibiców
a
as
mimo obietnic , frekwencji i czego tam jeszcze chcecie miasto nie powinno wydawać publicznych pieniędzy na sport zawodowy który musi utrzymywać się sam.
do gościa - co kolwiek zrobią niech tylko nie "oddają klubu kibicom" klub to firma musi być zarządzana profesjonalnie a zorganizowane grupy kibiców w Polsce (co jest zupełnym absurdem) mają często interesy skrajnie różne od klubów którym podobno kibicują.
g
gość...
Ogłosić upadłość, zacząć od 2 ligi, dać klub kibicom niech sobie zarządzają bez kasy miasta, Polonia by już dawno upadła... Niech zejdą na ziemię
a
adam
Panowie z zawiszy znalezli sponsora i zaraz jak sie swiatopoglad zmienil. Ale czytajcie panowie ze zrozumieniem. Nikt nie mowi ze dotowanie z miasta corocznego budzetu jest dobrym rozwiazaniem. Przeciwniem ale chodzi caly czas o to ze prezydent z racji swego stanowiska, udzialow i obietnic powinien znalezc rozwiazanie. Mowiac krotko chodzi o wedke a nie rybe. Co do liczb podanych wyzej/nizej. To na Polonii na niedawnym meczu pojawilo sie 10 tys ludzi (start gniezno) na Zawiszy mimo stadionu i tanszych biletow takiej frekwencji nie bylo od 15 lat! Grand prix gromadzilo publike najwieksza w Bydgoszczy wsrod wielu imprez sportowych. Takze proponuje najpierw troche poczytac zanim zechcecie wziac udzial w powaznej dyskusji
G
Gość
skoro w Bydgoszczy jak doszły mnie słuchy tylko Polonia to dlaczego na mecze przychodzi 3,4 tyś ludzi miasto to nie matka ojciec czy babcia że jak kaska się kończy to się przychodzi i woła o jeszcze i tak w nieskończoność .Prawda jest taka że cała polityka w tym klubie jest do d...y. Są problemy gdzie są kibice skoro bilety są po 30 zł prosty rachunek jak im zależy przychodzi 20000 na mecz i z prostego rachunku wynika 600 000 zł z biletów.Z pewnych żródeł wiem że z tych 3,4 tyś jeszcze pewnie koło tysiąca wchodzi za free po znajomościach i innych ściemach więc proponuję najpierw zmobilizujcie swoich kibiców bo wyrażnie chyba olewają swój klub a potem rączke po pieniądze do sponsorów a na końcu do miasta bo miasto nie jest od utrzymywania całych budżetów klubowych

W liście masz napisane dlaczego miedzy innymi tak mało ludzi przychodzi na Polonie. Poza tym na piłkę na Zawisze też przychodzi około 5 tys ludzi mimo,że bilety sa wiele tańsze i graja o wysoki cel jakim jest awans.
f
felek
W Angli mecze rozgrywane są na jaskimś polu a trybuny zapewniają miejsce dla 500 osób i nikt nie robi z tego problemu. Budowa nowego stadionu to paranoja. Żużlem interesuje się 4-5 tysięcy bydgoszczan a ponad 300.000 ma to w nosie. Prezydent ma rację, że nie chce dać więcej kasy. Sponsorzy już dawno na żużlu położyli krzyżyk bo to żadna inwestycja.
r
rudy
skoro w Bydgoszczy jak doszły mnie słuchy tylko Polonia to dlaczego na mecze przychodzi 3,4 tyś ludzi miasto to nie matka ojciec czy babcia że jak kaska się kończy to się przychodzi i woła o jeszcze i tak w nieskończoność .Prawda jest taka że cała polityka w tym klubie jest do d...y. Są problemy gdzie są kibice skoro bilety są po 30 zł prosty rachunek jak im zależy przychodzi 20000 na mecz i z prostego rachunku wynika 600 000 zł z biletów.Z pewnych żródeł wiem że z tych 3,4 tyś jeszcze pewnie koło tysiąca wchodzi za free po znajomościach i innych ściemach więc proponuję najpierw zmobilizujcie swoich kibiców bo wyrażnie chyba olewają swój klub a potem rączke po pieniądze do sponsorów a na końcu do miasta bo miasto nie jest od utrzymywania całych budżetów klubowych
a
as na Zawiszy od `89
niech sobie Polonia ( i inne kluby które mają drużyny seniorskie w innych dyscyplinach) znajdą wreszcie sponsorów albo niech grają ( jeżdżą) w takich ligach na jakie je stać i niech wreszcie przestaną wydawać pieniądze z od bydgoskich podatników na WYSOKIE PENSJE DLA BOGATYCH SPORTOWCÓW I PREZESÓW. to jest idiotyzm w ten sposób nigdy nie zbudujemy dobrze zarządzanych profesjonalnych klubów. zamiast szukać sponsorów podnosić jakość sportową i ekonomiczną klubu prezesi ZAWSZE będą pod koniec sezonu żebrać w urzędzie miasta o brakujące pieniądze. niech miasto inwestuje w szkółki dla młodych żużlowców przy Polonii, akademie piłkarskie. siatkarskie, koszykarskie i inne przy bydgoskich klubach, będzie to dużo lepsze dla klubów niż wrzucanie do nich milionów złotych jak dośmietnika a potem i tak prezesi i kibolstwo chodzi obrażone bo za mało pomogli. NIECH KLUBY UTRZYMUJĄ SIĘ SAME, a misto ewntualnie wynajmuje po kosztach obiekty ( stadiony , hale) to będzie wystarczająca pomoc
b
bronek
walczcie, warto...w Toruniu było podobnie, ale nie z winy Magistratu....pozdrowienia i powodzenia
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska