https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie umorzenia. Szef sępoleńskiej oświaty stanie przed sądem

Barbara Zybajło-Nerkowska
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Tucholi sędzia Joanna Jucewicz odrzuciła wniosek obrony o warunkowe umorzenie postępowania przeciwko Markowi T., szefowi sępoleńskiej oświaty.

Wczoraj w Tucholi odbyło się niejawne posiedzenie sądu. Dziennikarze nie mieli wstępu na salę, ale obecna była adwokat Marka T. oraz sam zainteresowany.
Sędzia odrzuciła wniosek obrony i na 9 października wyznaczyła termin rozprawy przeciwko szefowi sępoleńskiej oświaty, którego prokuratura w Tucholi oskarża o ` prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Szef oświaty jechał autem, ale kiedy zobaczył patrol policji, zawrócił do domu.

Czytaj też: Biegli po sekcji zwłok Wojciecha Ciąrzyńskiego: "Nie brał udziału w bójce"

Policjanci pojechali za nim i na podwórku zbadali go alkomatem. Badanie wykazało, że pił alkohol. Sprawa trafiła do prokuratury, a ta skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Za takie przewinienie grozi grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do lat dwóch. O karze rozstrzygnie sąd, a pierwsza rozprawa za dwa miesiące.
Kiedy doszło do zdarzenia, Marek T. nie powiadomił o nim swoich przełożonych. Burmistrz Waldemar Stupałkowski twierdził, że dowiedział się o tym od nas, a kiedy szef oświaty złożył wyjaśnienia, powiedział burmistrzowi, że do zdarzenia doszło na jego prywatnej posesji, na którą z alkomatem weszli policjanci.

Mieszkańcy Sępólna nie kryli zdziwienia, że zainteresowany wpuścił policję na podwórko i dał się zbadać alkomatem, skoro nie było do tego żadnych powodów.
9 października początek postępowania procesowego, które, jak mówią w Sępólnie, trwać będzie długo.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
ade
coś cisza zapadła...
b
bolo
Jak każdy człowiek, czy jest się na stanowisku czy nie, należy odpowiadać za swoje czyny. I tak trzeba się cieszyć, że nikogo nie zabił. Oby wyrok był sprawiedliwy, a prawda obiektywna.
l
lolek
Jaką nagonkę? A kim on jest? Prezydentem? Wszystkich jeżdżących po alkoholu wsadzić za kraty, dopóki kogoś nie zabili! A na stołkach nie ma niezastąpionych.
C
Czytelnik 2
1.Pisz po polsku analfabeto !
2.Ty również do tej zgrai należysz.
3. Życie prywatne tego prowadzącego po pijaku w ogóle mnie nie interesuje ale on jest osobą publiczną i w tym obszarze jak najbardziej może i powinno ludzi interesować !!!
Ja nie chcę, by twarzą gminnej oświaty był osobnik stwarzający bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia innych ludzi.
a
ade
Umorzenia może i nie będzie , ale za to może być uniewinnienie lub kara grzywny....
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska