- Może to nawet skutkować pożarem - twierdzą urzędnicy.
Dlatego jeszcze przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, chcą zlecić wymianę części nawierzchni dziedzińca, bo jest dziurawa i nie zatrzymuje wody.
Właśnie ogłoszono przetarg na to zadanie. Firma, która go wygra będzie musiała również m.in. zaizolować ściany i zdemontować metalowe schody. Prace powinny się zakończyć w ciągu 3 miesięcy od podpisania umowy.
Urzędnicy początkowo szacowali, że roboty będą kosztowały 75 tysięcy złotych. Ostatecznie w budżecie miasta tę kwotę zwiększono o 123 tys. zł.
Powód? Wojewódzki Konserwator Zabytków uznał, że konieczne będzie odtworzenie nawierzchni dziedzińca z historycznej kostki kamiennej o powierzchni 500 m. kw.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »