Lech Wałęsa chce doczekać czasów, kiedy każdy polityk lub ktokolwiek, kto chciałby być politykiem, będzie zmuszony do wszczepienia elektronicznego chipa kontrolującego jego życie.
Wczoraj w radiu RMF FM były prezydent uzasadniał to w ten sposób: "Żeby każdy wyraz polityka był znany - z kim śpi, co robi, ile pieniędzy ma, żebyśmy mogli wszystko wiedzieć. Chcesz być politykiem - musisz się na chipa zgodzić". A wszystko po to, by politycy stali się wreszcie uczciwymi obywatelami. Część słuchaczy przyjęła słowa Lecha Wałęsy kładąc je na karb niedoskonałości jego wymowy. Inni tę oryginalną wypowiedź potraktowali jako żart, a jeszcze inni...
Przeczytaj także: Obok wizerunku Lecha Wałęsy - świński ryj. Solidarności?
Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD ocenił pomysł zwięźle: - Bardzo szanuję pana prezydenta, zatem powiem krótko: jestem za, a nawet przeciw. Widzę w tej propozycji zarówno plusy dodatnie, jak i plusy ujemne.
Pomysł totalnej kontroli polityków niepokoi całkiem serio posła Zbigniewa Girzyńskiego z PiS. Ale twierdzi, że pomysł nie jest aż tak zły, zważywszy na ostatnie wydarzenia w gdańskim środowisku Platformy podejrzewanym o nieuczciwość.
Maciej Eckardt, b. wicemarszałek województwa zawsze podziwiał barwny język i meandry myśli prezydenta Wałęsy: - Żyjemy w wolnym kraju i politycy pomimo niechęci obywateli mają konstytucyjne prawo z tej wolności korzystać.
Jego zdaniem politycy sami zapracowali na takie pomysły. - Gdyby tę propozycję poddać pod referendum, wszyscy politycy chodziliby z wszczepionymi chipami. Wynika to z totalnej nieufności Polaków do klasy politycznej.
Dziś Eckard, niegdyś polityk, mówi o sobie, że wszedł na głębokość peryskopową i tylko obserwuje, co się dzieje. Bydgoszczanin, brygadier Paweł Frątczak, rzecznik prasowy komendanta głównego Straży Pożarnej tłumaczy, pół żartem, pół serio, że "coś w tym jest": - Gdyby bydgoscy strażacy wygrali przetarg na wyposażenie przeciwpożarowe redakcji, a miesiąc wcześniej ktoś widziałby mnie z przypadkowo spotkanym naczelnym - na pewno zarzucono by, że ktoś wziął w łapę. Jak więc bronić się przed nieuzasadnionymi oskarżeniami?
Brygadier Frątczak przypomina sobie prorocze słowa Jurka Owsiaka, który kilkanaście lat temu mówił, że niebawem wszyscy - nie tylko politycy - będziemy mieli wytatuowany na ciele... kod kreskowy.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców