Koniec dyskusji wokół "Planu gospodarki odpadami województwa kujawsko-pomorskiego na lata 2012-2017 z perspektywą na lata 2018-2023". Władze Bydgoszczy i Torunia w ostatnich dniach porozumiały się w sprawie utworzenia regionów gospodarki odpadami. Do końca 2015 r. będą funkcjonować dwa osobne regiony: bydgoski i toruński, a następnie zostaną połączone w jeden. - To gwarantuje bezpieczeństwo dwóm projektom: zakładowi unieszkodliwiania odpadów komunalnych i spalarni - mówi wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz.
Czytaj także: W samo południe: Czeka nas rewolucja. Śmieciowa!
W ten sposób toruński zakład nie straci unijnej dotacji - 10 mln euro - i spełni efekt ekologiczny narzucony przez Komisję Europejską, a spalarnia będzie mieć zagwarantowany strumień śmieci po 2015 r. Taki zapis ma się znaleźć w "Planie gospodarki odpadami województwa", który będzie rozpatrywany na sesji sejmiku województwa - 23 września.
Tymczasem dziś w Bydgoszczy zostanie zawarta umowa na projekt i budowę spalarni. Spółka ProNatura podpisze ją z konsorcjum włoskich firm Astaldi S.p.A. i TM.E. S.p.A. Termomeccanica Ecologia. Kontrakt opiewa na 491,6 mln zł, z czego 330 mln zł ma pochodzić z unijnego programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Spalarnia ma być gotowa do końca 2015 r. Trafi do niej 180 tys. ton odpadów rocznie.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców