Przetarg rozstrzygał Zarząd Dróg Miejskich. Dlaczego jego pracownicy zdecydowali się najtańszej firmie powiedzieć "nie"?
- Decyzję tę podjęto na podstawie przepisów, które mówią, że z postępowania wyklucza się wykonawców składających nieprawdziwe informacje mające lub mogące mieć wpływ na jego wynik - informuje Magda Jaworska-Nizioł, rzecznik prasowy Ratusza.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Konkretnie: firma w swojej ofercie zapewniła, że pracownik, który miał nadzorować remont torowiska, posiada wymagane doświadczenie. Później okazało się, że tak nie jest.
W związku z tym, urzędnicy musieli wybrać drugą najtańszą ofertę. Złożyła ją firma "Obsługa inwestycji" z Czarnowa.
Jej pracownicy przypilnują w imieniu miasta tego, aby modernizacja torowiska tramwajowego przebiegała zgodnie z harmonogramem i bez niespodzianek. Umowa z "Obsługą inwestycji" zostanie podpisana dopiero po rozstrzygnięciu przetargu na przebudowę sieci.
A z tym, o czym już wielokrotnie informowaliśmy, są kłopoty. Miastu bowiem zabrakło pieniędzy - ponad 8 mln zł. Nieoficjalnie wiadomo, że prezydent zdecydował się dołożyć brakującą kwotę. Na to jednak muszą się jeszcze zgodzić radni.
Czytaj e-wydanie »