https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tarapaty finansowe powiatu tucholskiego. Starosta zawiesza nagrody dla nauczycieli

ANNA KLAMAN [email protected]
O tym, że jest bardzo źle, świadczy to, że wczoraj w Książnicy nauczyciele i pracownicy oświaty usłyszeli od starosty, że zawiesza nagrody na Dzień Edukacji Narodowej
O tym, że jest bardzo źle, świadczy to, że wczoraj w Książnicy nauczyciele i pracownicy oświaty usłyszeli od starosty, że zawiesza nagrody na Dzień Edukacji Narodowej sxc.hu
W powiecie próbują się wykaraskać z tarapatów finansowych. Radni uchwalili program naprawczy, by dostać ratunkową pożyczkę. A wczoraj nauczyciele dowiedzieli się, że nie dostaną nagród na swoje święto.

O tym, że jest bardzo źle, świadczy to, że wczoraj w Książnicy nauczyciele i pracownicy oświaty usłyszeli od starosty, że zawiesza nagrody na Dzień Edukacji Narodowej.

Poseł Jarosław Katulski nie zamierza stać z boku. Zdradza, że jest mocno zaniepokojony sytuacją finansową powiatu i podejmowanymi działaniami.

Przeczytaj także:Szpital w Tucholi pójdzie na dno?

- Poprosiłem przewodniczącego rady powiatu o protokół z ostatniej sesji i podjęte uchwały - mówi. - Myślę, że gdy przyjadę z Warszawy, już będę je miał i będę się mógł z nimi zapoznać. Na poniedziałek jestem umówiony na spotkanie ze starostą Dorotą Gromowską. Wydaje się, że wskutek poprzednich działań nadszedł czas na podjęcie radykalnych decyzji.

Katulski - to iluzja

Poseł Katulski słyszał o dwóch podstawowych założeniach programu naprawczego. Ocenia je fatalnie. - Sprzedaż harcerzom ośrodka w Białej jest iluzoryczna - mówi. - Nie mają 3,5 mln zł, za to mają obowiązującą wieloletnią umowę dzierżawną. A podniesienie czynszu dla szpitala byłoby dla niego zabójstwem. Mojej zgody na to nie będzie. Szpital jest spółką powiatu. To, co zaproponowano, to tak, jak gdyby kazać swojemu dziecku płacić alimenty. To podrzynanie gardła i upuszczanie krwi może się źle skończyć.

Poseł za obecny stan rzeczy wini dwie ekipy - poprzedni zarząd i obecny. Jak mówi, wszystko wskazuje na to, że pierwszy podjął zbyt duże zobowiązania przekraczające możliwości finansowe powiatu. A drugi na początku kadencji nie podjął działań, które mogły ograniczyć dalsze zadłużenie i zwlekał z podjęciem odpowiednich decyzji. - W takich przypadkach trzeba działać szybko i radykalnie - mówi. - Taka jest prawda.

Powiat tucholski jest zadłużony po uszy. Brakuje pieniędzy na wydatki. To konsekwencja zaciągniętych kredytów na spłatę poprzednich kredytów, ale i niższej subwencji oświatowej czy poślizgu z wypłatą pieniędzy unijnych za inwestycje. Pożyczka z ministerstwa finansów stoi pod znakiem zapytania. Trzeba wykazać, że plan ratunkowy jest realny. Regionalna Izba Obrachunkowa podobnie jak poseł Katulski i prezes szpitala ma wątpliwości, czy plan ma solidne fundamenty.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

- Na wtorkowym kolegium RIO poproszono nas, byśmy uwiarygodnili wpisane w wieloletni plan inwestycyjny założone dochody - przyznaje Michał Mróz, przewodniczący rady powiatu. - Zarząd prowadzi teraz rozmowy, które potwierdziłyby realizację tych dochodów. Chodzi o stosowne porozumienia, aneksy czy umowy, a więc na przykład umowę z Chorągwią Bydgoską na sprzedaż ośrodka w Białej czy aneks do umowy ze szpitalem.

Czy zarząd sprosta wyzwaniu?

Zapytaliśmy Mroza, czy w kontekście stanowiska prezesa szpitala Leszka Plucińskiego, który nie wyobraża sobie tak drastycznej podwyżki czynszu, te rozmowy mają sens. - Jestem pełen nadziei, że zarząd sprosta temu wyzwaniu - odpowiada.

Przewodniczący informuje jednocześnie, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami postara się w przyszłym tygodniu zorganizować nieformalne posiedzenie radnych, tak by i oni mogli się włączyć w program naprawczy. Być może będą mieć pomysły na to, jak do kasy powiatu mogłyby wpłynąć dodatkowe pieniądze. Czy zgłoszą realne przychody, a nie, jak założono w tym budżecie, sprzedaż działek, na które nie było nabywców? Powiat mogłaby uratować sprzedaż udziałów szpitala. Czy radni zdecydują się na radykalne rozwiązanie? Prywatyzacja lecznicy byłaby odważną decyzją.

Komentarze 48

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Intrygi, romanse...
N
Nauczyciel
A dlaczego nie zwolnić 99,99% zatrudnionych we wszystkich jednostkach powiatowych
Sprzedać wszystko majątek trwały i ruchomy . A ostatni niech zgasi światło . Tak można skwitować bzdury o których piszecie .

Należy rozumieć, że powiat ma utrzymywać, dokładać do średniej klasy urzędasów. Łożyć na limuzyny w każdym urzędzie, by dupencje wożono w razie naglącej potrzeby! Jeszcze trochę przy świeczkach przyjdzie wam pracować, bo energetyka i komisarz zgasi wam to światło dobrobytu!
G
Gość
O dobry pomysł! jak szukamy oszczędności to wszędzie, nie tylko w starostwie, ale i w jednostkach podległych starostwu. Tam też są na etacie kierowcy mający do dyspozycji samochód. Roczny koszt pracownika zatrudnionego na stanowisku kierowcy, amortyzacja pojazdu, paliwo, ubezpieczenie i inne pochodne jakby to zlikwidować byłyby niezłe oszczędności! Sprzedać samochody, pozwalniać kierowców i ekipę urzędników z wykształceniem średnim, ograniczyć liczbę kierowników....... wtedy nauczyciele mieliby szanse na wypłatę wynagrodzenia w miesiącu listopadzie, grudniu i jeszcze z tych oszczędności by zostało na pokrycie długu

A dlaczego nie zwolnić 99,99% zatrudnionych we wszystkich jednostkach powiatowych
Sprzedać wszystko majątek trwały i ruchomy . A ostatni niech zgasi światło . Tak można skwitować bzdury o których piszecie .
G
Gość
W ramach oszczędności można było jeszcze oprócz zwolnień w grupie pracowniczej średnio-zawodowej, zwolnic kierowcę i spieniężyć pojazd! i tak z niego sporadycznie korzysta, a na szkolenie własne i średniej kadry można udać się pojazdem PKP, PKS lub busem. Tylko pytanie, czy starościna potrafi to wcielić w życie?

O dobry pomysł! jak szukamy oszczędności to wszędzie, nie tylko w starostwie, ale i w jednostkach podległych starostwu. Tam też są na etacie kierowcy mający do dyspozycji samochód. Roczny koszt pracownika zatrudnionego na stanowisku kierowcy, amortyzacja pojazdu, paliwo, ubezpieczenie i inne pochodne jakby to zlikwidować byłyby niezłe oszczędności! Sprzedać samochody, pozwalniać kierowców i ekipę urzędników z wykształceniem średnim, ograniczyć liczbę kierowników....... wtedy nauczyciele mieliby szanse na wypłatę wynagrodzenia w miesiącu listopadzie, grudniu i jeszcze z tych oszczędności by zostało na pokrycie długu
G
Grek
Zadłużenie owszem Tuchola miała, tak jak każdy powiat w Polsce. Jednakże zadłużenie to w latach poprzedników nie przekroczyło bezpiecznej granicy zadłużenia ! Kontrolowanie zadłużenia jest podstawowym obowiązkiem włodarza, w taki sposób aby nie dopuścić do np. gospodarowania ponad stan! Zadłużenie, które przekroczyło 2% miało miejsce dopiero w 2011 r. co świadczy o tym, że gospodarowano ponad stan, nikt nie skupiał się nad dyscyplina finansowa, która jest priorytetem przy zarządzaniu samorządem. Samorządność to nie tylko polityka, ale również działalność ukierunkowana na przyszłość, inicjatywa, aktywność.... Tego niestety zabrakło w w obecnej kadencji, ważniejsze było sympozjum w Niżnym w czasie gdzie powiat już miał poważne problemy ( 2011 r.- przekroczenie 2% zadłużenia) O jakiej aktywności inicjatywie można mówić w tej kadencji? co zrobiono dla powiatu w tej kadencji? Postawiono na kadrę średnią, bez matury, zawodową, nie zapomniano o szczodrości finansowej dla tej grupy zawodowej. Zorganizowano imprezy masowe dla znieczulenia problemu, który już realnie istniał (o 2% przekroczono zadłużenie w 2011r.).Są zakusy aby powstało ZAZ to wszystko bez względu na koszty! Proszę wskazać ile projektów zrealizowała nowa pani starościna? i nie chodzi o te co poprzednicy wdrożyli, realizowali, koordynowali O ile pamiętam w tym zakresie pani starościna odbierała i tylko przecinała wstążki ( szpital, most ...) No właśnie 371 km przejechane przez panią starościnę mówią same za siebie! i nie da się tego już w żaden sposób komentować jak widać krytyka jest niestety uzasadniona. Uważasz, że trafioną decyzją jest sprzedawanie wszystkiego co się tylko da! Sądzisz , że trafioną decyzją jest podniesienie czynszu w tak bardzo drastyczny sposób szpitalowi ?

W ramach oszczędności można było jeszcze oprócz zwolnień w grupie pracowniczej średnio-zawodowej, zwolnic kierowcę i spieniężyć pojazd! i tak z niego sporadycznie korzysta, a na szkolenie własne i średniej kadry można udać się pojazdem PKP, PKS lub busem. Tylko pytanie, czy starościna potrafi to wcielić w życie?
G
Gość
Pozwól Ryśku, że odniosę się do twojej wypowiedzi:
"Proponujesz zmianę zarządu . W tej sytuacji jaka jest raczej to niemożliwe" -, a wiesz Ryśku że to wielka szkoda Ci ludzie pokazali już nam co potrafią, chętnie podnoszą paluszek do góry, tylko potem totalna amnezja ich ogarnia.
"nie widać poza tym Zarządem chętnych aby wziąć na siebie ciężar wyprowadzenia powiatu na prostą" -, no cóż w 2011 r. powinno się tak gospodarować aby nie przekroczyć tych 2% zadłużenia. Po zmieniać regulaminy, a w nich zapis o wypłacie urlopowego bez wyjątku każdemu urzędasowi. Nie pozwolić na zatrudnienie bądź łożyć na utrzymanie nierentownej, bezużytecznej kadry zawodowej, średniej, utrzymywać w zatrudnieniu bez matury w jednostce i starostwie. Zamiast zamrażać składki... zmniejszyć i to zdrowo ich wynagrodzenia. Jak widzisz dużo było do zrobienia w ramach oszczędności co przełożyłoby się na skuteczność. Zaprzepaszczono dużo, bardzo dużo i czy jeszcze można coś naprawić? Hm... będzie to trudne, ale nie niemożliwe jak dojdzie do wymiany personalnej w zarządzie, radzie i w osobie starosty! O ile powiat się utrzyma do następnych wyborów!
"A tym bardziej ponieść odpowiedzialność w razie niepowodzenia." -Rysku niepowodzeniem są obecni! za ich marzenia i plany budowane na pisaku typu spłacimy dług jak podniesiemy bardzo wysoko czynsz szpitalowi. Pomysł z założeniem ZAZ i szacunkowym wyłożeniem z budżetu jak na razie 60 tys zł , gdy budżet świeci pustką. Czy obecni rządzący zdają sobie sprawę z odpowiedzialności i niepowodzenia? Nie podejmuje się ryzykownych decyzji, wtedy nie ma mowy o niepowodzeniu czy przekroczeniu 2% zadłużenia, jak miało miejsce to w 2011 r.
"Jeśli chodzi o komisarza i zarząd komisaryczny : Jak prześledzisz zasady wprowadzenia komisarza to przekonasz się że jest wiele uwarunkowań i działań które zajmą co najmniej kilka miesięcy " -, i tak warto ratować to co pozostało! nawet gdyby procedury trwały dłużej niż kilka miesięcy.
"Nie dotarły jakiekolwiek informacje ani przecieki że udziały w Spółce Szpital Tucholski będą sprzedane w części lub w całości" jak na razie?!!!! co czas przyniesie zobaczymy. Jak na razie nic ciekawego nie wymyślili! porażką jest podniesienie bardzo mocno czynszu i nie szukanie oszczędności u siebie w starostwie i jednostkach . Nie ma nastawienia na reorganizację stworzenie grup zadaniowych rozliczanych z konkretnych działań, zresztą obecnie nie widać konkretnych działań. Oczywiście konkretnym działaniem nie może być decyzja o zaciągnięciu kredytu spłacanego kredytem przy mizernej dochodowości powiatu.
'a powiat nie ma tyle czasu " -a kto się do tego przyczynił ? Jak widzisz wybór włodarza, radnego i pracownika nie może być przypadkowy! tzn. z sąsiedztwa, kolega, koleżanka, znajomy, rodzina - od takich osób ciężko jest cokolwiek wymagać, bo niby jak zwrócić osobie bliskiej uwagę?!! Takie osoby muszą być wykształcona kierunkowo i zupełnie bez interesowne w stosunku do siebie, inaczej porażka
"Trzeba szukać rozwiązań które przyniosą efekty w krótszym czasie i myślę że radni takowe znajdą"- no tak nadzieja umiera ostatnia, może znajdą coś jeszcze do sprzedania? może jeszcze bardziej podniosą czynsz szpitalowi lub jakieś innej placówce podległej? Jak na razie jesteśmy karmieni takimi o to pomysłami i to nie są w żadnym wypadku rozwiązania!!!!!!!!

I wszystko jasne! oby jak najszybciej doszło do represyjnego środka nadzoru, czyli zarządu komisarycznego do wyboru nowej rady, zarządu, starosty zgodnie z przepisami ustawy o samorządzie. Czy może pamiętacie kto głosował "za" absolutorium dla Pani Starościny w 2011 r. i 2012 r. ? Absolutorium dla tej pani to dopiero był wyczyn!, po tym jak w 2011 r. przekroczono 2% zadłużenia, niezgodnie z przepisami.
m
mumio
Mam nieludzką przyjemność się z tobą zgodzić!Nie można już budować wiary w tym, że tu się coś zmieni! Niestety daleko im do perfekcyjnego samorządowca! Obecny chaos, bałagan, brak kasy, średnia nieudolna kadra, wywindowane w górę wynagrodzenia i inne pieniężne przyjemności w starostwie i jednostkach, z tym trzeba skończyć jak najszybciej! To totalna utopia, brak rozwiązań, decyzje uwsteczniające na niekorzyść nie tylko powiatu, ale i gmin, które odczują obciążenie pozostające po powiecie w przyszłości.

HEHEHE ))) Poczytaj jeszcze raz żebyś sobie przypomniał jak to było naprawdę!! "DZIEJOWY SKOK" W PRZEPAŚĆ !! Poczytajcie, poczytajcie ))) Tym niemniej szkoda nauczycieli, ale fakt - ich wynagrodzenia są największym składnikiem wydatków.
G
Gość
Tytanik idzie na dno a orkiestra nadal gra - Powiat emituje płatne ogłoszenia w Tygodniku Tucholskim. Moim zdaniem to juz nie zmieni pogladów opinii publicznej na temat obecnie nam panujących. Tutaj tez mozna zrobic oszczędności - przynajmniej kilka tysięcy miesięcznie.
G
Gość
Trudno kontrolować zadłużenie przejmując powiat z na progu bankructwa ale można spróbować wyciągnąć z zadłużenia .
W ubiegłym roku i w tym krytykowaliście na tym forum ograniczenia wprowadzane przez zarząd .
Mieszkańcy bez inwestycji , kiedy wypłaty urlopowego , i wiele ,wiele innych krytycznych wpisów o wprowadzeniu oszczędności .

A co do nietrafnych decyzji to gdyby takie były to byście je wykorzystali tak jak krytykujecie ZAZ ? . A na razie to hit sezonu. ,prosty i zrozumiały.

Zadłużenie owszem Tuchola miała, tak jak każdy powiat w Polsce. Jednakże zadłużenie to w latach poprzedników nie przekroczyło bezpiecznej granicy zadłużenia ! Kontrolowanie zadłużenia jest podstawowym obowiązkiem włodarza, w taki sposób aby nie dopuścić do np. gospodarowania ponad stan! Zadłużenie, które przekroczyło 2% miało miejsce dopiero w 2011 r. co świadczy o tym, że gospodarowano ponad stan, nikt nie skupiał się nad dyscyplina finansowa, która jest priorytetem przy zarządzaniu samorządem. Samorządność to nie tylko polityka, ale również działalność ukierunkowana na przyszłość, inicjatywa, aktywność.... Tego niestety zabrakło w w obecnej kadencji, ważniejsze było sympozjum w Niżnym w czasie gdzie powiat już miał poważne problemy ( 2011 r.- przekroczenie 2% zadłużenia) O jakiej aktywności inicjatywie można mówić w tej kadencji? co zrobiono dla powiatu w tej kadencji? Postawiono na kadrę średnią, bez matury, zawodową, nie zapomniano o szczodrości finansowej dla tej grupy zawodowej. Zorganizowano imprezy masowe dla znieczulenia problemu, który już realnie istniał (o 2% przekroczono zadłużenie w 2011r.).Są zakusy aby powstało ZAZ to wszystko bez względu na koszty! Proszę wskazać ile projektów zrealizowała nowa pani starościna? i nie chodzi o te co poprzednicy wdrożyli, realizowali, koordynowali O ile pamiętam w tym zakresie pani starościna odbierała i tylko przecinała wstążki ( szpital, most ...) No właśnie 371 km przejechane przez panią starościnę mówią same za siebie! i nie da się tego już w żaden sposób komentować jak widać krytyka jest niestety uzasadniona. Uważasz, że trafioną decyzją jest sprzedawanie wszystkiego co się tylko da! Sądzisz , że trafioną decyzją jest podniesienie czynszu w tak bardzo drastyczny sposób szpitalowi ?
N
Nauczyciel
Może radni powiatowi zrezygnowaliby z diet do końca kadencji , kilkaset tysięcy można zaoszczędzić ,przecież sami nawarzyli tego piwa
G
Gość
To śmierdzi zamierzonym działaniem , jak zgodnie z prawem , w poczuciu troski o zdrowie społeczeństwa , zrobić zamach na kasę.Jak można w tak nieodpowiedzialny sposób zarządzać pieniędzmi podatników.Należałoby ujawnić i upublicznić całą historię budowy oraz wykazać ekonomiczne uzasadnienie tego pomysłu.Sądzę,że nikt tego ,oprócz prywatnie zainteresowanych nie robił.Państwo radni głosowali intuicyjnie ,grzecznościowo,aby nikomu się nie narazić.A gdzie była odpowiedzialność??

Czyli co, sitwa? Jak wiele spraw w końcu ujrzy światło i dobrze! Niech już pani bez matury, pan po zawodówce,pseudo urzędnicy, szykują się do pracy jako spawacz! i zrealizują marzenia Tuska. Kolejne 2% zadłużenia będzie mieć w najbliższym czasie miejsce, przyczyna jest jedna masowa rozpier...a! musi nastąpić kres kombinacji!
G
Gość
To śmierdzi zamierzonym działaniem , jak zgodnie z prawem , w poczuciu troski o zdrowie społeczeństwa , zrobić zamach na kasę.Jak można w tak nieodpowiedzialny sposób zarządzać pieniędzmi podatników.Należałoby ujawnić i upublicznić całą historię budowy oraz wykazać ekonomiczne uzasadnienie tego pomysłu.Sądzę,że nikt tego ,oprócz prywatnie zainteresowanych nie robił.Państwo radni głosowali intuicyjnie ,grzecznościowo,aby nikomu się nie narazić.A gdzie była odpowiedzialność??
G
Gość
Tak a poprzedni starosta niczemu nie jest winien. On tylko zacytuję goscia z dnia
12 październik 2012 - 10:52:11 ::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::
:
3. Wypowiedź byłego starosty w stylu , myślałem że dalej będę starostą i to wyprostuję , świadczą o zupełnej niekompetencji , arogancji i braku podstawowych wiadomości z zakresu ekonomii. Ale cóż , starosta ma wyższe wykształcenie , więc raczej wiedział co mówił.
j
jurij
Z pustego nawet Salomon nie naleje. To przecież prawda oczywista jak stary jest świat. Starościna dobrze wiedziała w co wchodzi. Dlaczego nie rozpoczęła osczędności od siebie. Po co powoływała etatowych członków zarządu, czemu nie obniżyła apanaży. Teraz jak wszystko się wali to jasne i oczywiste jest, że ktoś nie dostanie pieniędzy. (Ciekawe czy dla Pani starosty jeszcze starczy) Niech nauczyciele się cieszą, że chodzi tylko o nagrody. Bo normalna firma już dawno by padła i pracownicy nie otrzymaliby pensji. Nie da się tak gospodarzyć. Czy rada spadła z Księżyca - przecież to do czego zostało doprowadzone to straszna niegospodarność. Tylko ludzie prymitywni, nastawieni na megakonsumpcjonizm w ten sposób się zachowują. Osobiście myślałem, że tak może zrobić tylko moja sąsiadka, która nie mając żadnych dochodów, kupuje garnki za kilka tysięcy biorąc pieniądze z providenta. ABSURD. Życzę sukcesów.
G
Gość
Nie! nie można przykleić wszystkiego do poprzedników. Po raz kolejny można tobie tłumaczyć, że powiaty w POLSCE się zadłużają, jednak zadłużenie to musi byc kontrolowane i nie może przekroczyć granicy bezpiecznego zadłużenia. Granica bezpiecznego zadłużenia została przekroczona w 2011 r. czyli w kadencji obecnej !!!!! Dlaczego obecna Pani starościna akceptuje kadrę średnią, sama zatrudniła osobę z wykształceniem zawodowym, mamy nawet przykład rodzynka bez matury w urzędzie pracy. Dlaczego obecna Pani starościna nie pozmieniała regulaminów a w nich zapisów dotyczących przywilejów finansowych dla urzędników. Dlaczego nie poobniżała zbyt wysokich wynagrodzeń jak na nasz powiat, powielając przy tym błędy poprzedników inwestujących w pracowników często niedouczonych!!! Ten program naprawczy to nic innego jak skonstruowany, może dokument przez firmę, którą wynajęło i opłaciło starostwo, to czy go da się urealnić ? trudno powiedzieć tym bardziej, że pomorska pisała o tym, że RIO nie jest zachwycone! Przykładów nietrafionych decyzji, bądź pominiętych decyzji obecnej można podać sporo! Trudno też powiedzieć czy te decyzje nie zostały pominięte celowo . Ktoś pisał na forum przeganiał kocioł garnkowi to pasuje do obecnej pani starościny. Mogę jeszcze zacytować kogoś innego celowo robiąc przy tym błędy stylistyczne "Nie chcem, ale teraz muszem"

Trudno kontrolować zadłużenie przejmując powiat z na progu bankructwa ale można spróbować wyciągnąć z zadłużenia .
W ubiegłym roku i w tym krytykowaliście na tym forum ograniczenia wprowadzane przez zarząd .
Mieszkańcy bez inwestycji , kiedy wypłaty urlopowego , i wiele ,wiele innych krytycznych wpisów o wprowadzeniu oszczędności .

A co do nietrafnych decyzji to gdyby takie były to byście je wykorzystali tak jak krytykujecie ZAZ ? . A na razie to hit sezonu. ,prosty i zrozumiały.

Matematyk pisał . I miał rację .

Jeżeli Pan X przejmuje firmę z 30% zadłużeniem, a potem przekazuje te samą firmę z np. 55% zadłużeniem Panu Y a górna granica bankructwa czy rentowności tej firmy to 60%.
Następnie Pan Y jeszcze zadłuży firmę o jedyne 5% co daje juz 60% to kto zawinił w większym stopniu, że doprowadził do górnej granicy 60%. A następnie do tego że ta firma zbankrutowała.
Czy Pan X czy Pan Y.
Kto jest temu winny
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska