Przynajmniej 90-metrowa czasza ma stanąć w Dębowcu gm. Osie. Radioteleskop ochronią Bory Tucholskie. Taka bariera jest mu bardzo potrzebna, aby pracy instrumentu nie zakłócały sygnały z zewnątrz.
Już kilka lat temu prof. Andrzej Kus - wówczas dyrektor Centrum Astronomii UMK wspominał o konieczności budowy nowego, większego radioteleskopu, wymieniając dwie lokalizacje - góry lub Bory Tucholskie.
Czytaj także: Nagrodzony prof. Maciej Wojtkowski. To już trzeci Polski Nobel w Toruniu
W 2010 r. osiem uczelni stworzyło konsorcjum, które będzie budować radioteleskop. W oparciu o niego miałoby powstać także Narodowe Centrum Radioastronomii z siedzibami w Toruniu i Gdańsku. Taka inwestycja to ogromne koszty - sam 90-metrowy radioteleskop może pochłonąć ok. 100 mln zł.
Ruchoma, 90-metrowa czasza sprawi, że pod względem wielkości polskie urządzenie będzie trzecie na świecie (dwa większe są w USA i Niemczech), ale przede wszystkim da uczonym nowe możliwości. Nowy radioteleskop uzyska do 50 razy większą czułość. - W ciągu trzech miesięcy będziemy mogli przejrzeć ok. 2 mln obiektów na niebie - mówi profesor Kus.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa radioteleskopu zakończy się w 2016 r.
Wiadomości z Torunia
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »