Dyżurny komendy w Brodnicy otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia, że na oddział szpitala trafiło malutkie dziecko z urazem głowy.
- Dyspozytor poinformował również, że wszyscy mieszkańcy domu, z którego przywieziono dziecko, są pijani - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Przeczytaj również: Opieka społeczna: - Czy możemy przewidzieć, że ktoś urodzi dziecko i je zakopie?
Na miejscu policjanci zastali pijanych rodziców chłopca, pijaną babcię i znajomego rodziny. - Policjanci wstępnie ustalili, iż 52-letni dziadek upuścił dziecko w trakcie przenoszenia - mówi Łukaszewska.
Gdy na miejsce przyjechało pogotowie, mężczyzna uciekł.
Nietrzeźwy dziadek po kilkunastu minutach został zatrzymany przez policjantów. W chwili zatrzymania miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 3 lat więzienia.