https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Renata K. zabiła i poćwiartowała niedoszłą teściową?

Maciej Czerniak, [email protected]
Rozprawie Renaty K. przysłuchiwali się mieszkańcy wsi Kamionka. Kobiecie grozi 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
Rozprawie Renaty K. przysłuchiwali się mieszkańcy wsi Kamionka. Kobiecie grozi 25 lat więzienia, a nawet dożywocie. Andrzej Muszyński
Wczoraj rozpoczął się proces morderczyni spod Śliwic. - Gdy do głosu dochodzi lęk, człowiek jest zdolny do takich czynów - mówi prof. Araszkiewicz

Sala Sądu Okręgowego w Bydgoszczy była wypełniona po brzegi. W ławach dla publiczności - świadkowie i inni mieszkańcy małej wsi Kamionka w gminie Śliwice koło Tucholi.

- Nie przyznaję się - w ławie oskarżonych staje 28-letnia Renata K., drobna, zadbana kobieta. Ciąży na niej zarzut potwornej zbrodni. Jak twierdzą śledczy prokuratury w Tucholi, ta niepozorna blondynka 19 września 2011 roku zatłukła młotkiem matkę swego konkubenta, Sławomira B.

Jak było naprawdę? I ile jest prawdy w oskarżeniach o kazirodztwo i przemoc domową, którymi Renata K. szafuje w sądzie? Sąd musi wyjaśnić, co działo się w gospodarskim obejściu w Kamionce.

- Targani skrajnymi emocjami ludzie są zdolni do makabrycznych czynów - twierdzi psychiatra prof. Aleksander Araszkiewicz. - Szczególnie, gdy do głosu dochodzi paniczny lęk. Nie ten przed odpowiedzialnością za mord, ale lęk o własne życie.

Jedna zbrodnia, wersji kilka

Włos jeży się na głowie, gdy sędzia Andrzej Bauk odczytuje zeznania oskarżonej, spisane podczas śledztwa. Wynika z nich, że Renata K. uderzyła 58-letnią Łucję B., gdy doszło do kłótni między kobietami. Działo się to w gospodarstwie K. i Sławomira B. Gdy K. zdała sobie sprawę, że jej niedoszła teściowa nie żyje, zaciągnęła ją do piwnicy.

- Położyłam ją w kącie obok westfalki, przykryłam drewkami - wyjaśniała. Jak twierdzi, drugiego dnia z piwnicy zaczął dochodzić odór: - W poniedziałek, wtorek i środę ćwiartowałam ciało - dodała. Szczątki zamordowanej kobiety znalazły się później w różnych częściach gospodarstwa. Trzy tygodnie później Sławomir B. zauważył w szambie odciętą rękę. Inne członki były zakopane pod ziemią, m.in. przy piwniczym oknie, obok budy dla psa i pod kartofliskiem.

Czytaj też: Okrutne zabójstwo w Kamionce - podejrzana podaje nowe fakty

Renata K. spokojnym, opanowanym głosem przekonuje w sądzie, że w gruncie rzeczy było inaczej. - Kłamałam policji. Tak naprawdę to Sławek zabił matkę; kazał mi potem pomagać w usunięciu ciała; szukać worków, zakopać głowę, umyć siekierę. Groził, że zabije mnie i nasze dzieci, jeśli powiem o zabójstwie - wyznała wczoraj K.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Cały tekst Macieja Czerniaka, w dzisiejszym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Sędziowie powinni być bezstronni i obiektywni ale czy są ? . A wyroki czy zawsze są zgodne z prawem?.
k
katolik z fary
Za to Powinna być kara oko za oko,ząb za ząb już boję się pomyśleć co przeżywała jej teściowa gdy ją zabijała.

Jezeli już taką podejmujemy decyzję że oko za oko,ząb za ząb to powinno to dotyczyć KAZDEGO przestepstwa.
Ile osób zaslużyło sobie własnie na TAKIE postępowanie według tej maksymy oko za oko,ząb za ząb ?
A może jednak ta tesciowa zasłużyla sobie na taką kare ?
Nie wolno jednak tak postępować, a od wymierzania sprawiedliwosci są osoby do tego powołane na ziemi które nie unoszą się emocją i powinny byc bezstronne.
Z
Zenek
Za to Powinna być kara oko za oko,ząb za ząb już boję się pomyśleć co przeżywała jej teściowa gdy ją zabijała.
No tak , bo jak ją ćwiartowała to raczej była już spokojna.
s
synowa
A może miała powód???Ja też nie raz mam ochotę zamordować swoją!!! )))))).
K
Krzysztof91
Za to Powinna być kara oko za oko,ząb za ząb już boję się pomyśleć co przeżywała jej teściowa gdy ją zabijała.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska