https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Maleńczuk i jego zespół zdemolowali pokój w bydgoskim hotelu

Katarzyna Piojda
Muzyk alternatywny i rockman Maciej Maleńczuk przebywał w weekend w Bydgoszczy. Tutaj grał koncert.
Muzyk alternatywny i rockman Maciej Maleńczuk przebywał w weekend w Bydgoszczy. Tutaj grał koncert. Iwona Woźniak
4200 złotych to była pierwsza wersja oszacowanych strat. - Druga wynosi mniej więcej połowę tego - mówi Maciej Muraszko, menadżer Macieja Maleńczuka.

Muzyk alternatywny i rockman przebywał w weekend w Bydgoszczy. Tutaj grał koncert. Artysta i jego ekipa nocowali w hotelu "Kuźnia" przy ul. Gdańskiej w centrum. Doba kosztuje 550 złotych.
Było sporo alkoholu, muzyki i dobrej zabawy.

Przeczytaj także:Maciej Maleńczuk zaśpiewał w Barcinie [zdjęcia]

- Obchodziliśmy urodziny jednego z kolegów z zespołu - opowiada Maciej Muraszko. - Najpierw impreza odbywała się u niego. Gości było jednak tylu, że przenieśliśmy się do pokoju pana Macieja (Maleńczuka - przyp. red.), bo jego pokój był największy.

Zabawa (nie)kontrolowana

Zostawili po sobie "pamiątki". - Jeden kolega pomylił półkę z ławką. Usiadł na niej i zarwał - wspomina impresario artysty. - Ktoś inny urwał firanki. Jeszcze inny spetował papierosa nie tam, gdzie trzeba. Wylało się trochę alkoholu na podłogę. Ktoś za mocno oparł się o szafkę. Jak to na imprezach.
Do grupy Maleńczuka szybko dołączyły inne osoby przebywające w sąsiednich pokojach. Raczej nie gospodarz, a jego goście porobili tyle szkód. Właściciel hotelu wycenił je na 4200 złotych.

W hotelu komentować nie chcą. - Prosimy o niedzwonienie do nas i do naszego szefa też - tak wyraziła się pracownica, która odebrała telefon w hotelu "Kuźnia".

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Policja została powiadomiona o skutkach ostrego balowania. - Prowadzimy postępowanie dotyczące dewastacji jednego z pokoi hotelowych w Bydgoszczy - mówi mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Nie chce jednak podać szczegółów, nawet nazwiska piosenkarza i adresu hotelu.

Właściciel pokrzywdzony

Dzwonimy do prokuratury. - Były oględziny. Przesłuchani zostali też świadkowie. Dalszy tok postępowania w dużej mierze zależeć będzie od stanowiska pokrzywdzonego. Jeśli złoży wniosek o ściganie, będziemy dociekać, kto był sprawcą. Jeśli nie, postępowanie będzie trzeba umorzyć - tłumaczy Dariusz Bebyn, śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Północ.

Co zrobi właściciel, jeszcze nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że menadżer muzyka jest w stałym kontakcie z szefem bydgoskiego hotelu.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 28

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewka23
No i to się nazywa prawdziwy Rockman
M
Maxima
Jemu juz do reszty odbija jeszcze nie rzucił tego szitu?
E
Elza
widac ,że lubią szaleć.
k
kolarz
Powszechnie wiadomo, że Bydgoszcz to dziura, więc o co ten krzyk?

Do toruniewa nikt nawet nie chce przyjechać grać koncertów. Stąd te frustracje?
M
Miastowy z Tychowa
Powszechnie wiadomo, że Bydgoszcz to dziura, więc o co ten krzyk?
M
Michał
wpuścić bydło to chlew gwarantowany Nacpali sie zapili alko wiec chodzili po scianach
d
dana.wszola
Oj tam.Oj tam.Pan Maciej Maleńczuk jest WYJĄTKOWY.Życie takie krótkie i ograniczać się!Swego czasu Pan Maciej w słusznie minionym czasie.Dostał od systemu,kolokwialnie mówiąc w tyłek!Ma jeszcze energię to hulaj dusza.Zapłaci za szkody i o co tyle krzyku.Pozdrawiam.D.Wszoła.
J
Janek
Gwiazda astrady może kto jemu zabroni .
Dobrze że ludzie w domu nie siadają omyłkowo na półkę ,nie petują gdzie się da .
Niechcąco zrywają firany .
Obciążyć GNOJKA za straty i po temacie .
Jak nie zapłaci to do pierdla i sobie śpiewa swoją słynną piosenkę
G
Gość
Stac go to sie bawi bywalem juz na takich imprezach gdzie szafki lecialy przez okno nic nowego nie on pierwszy i ostatni robi takie rzeczy wcale nie trzeba byc slawnym i bogatym. Zaplaci i wszystko bedzie ok

O - następny dzik z wiochy.
G
Gość
Takich psich ch*** wszędzie pełno.
J
Jur
Jaki "muzyk"???? takie zachowanie!!! Tylko dlaczego ktoś pozwalą mu na bezkarność!!!
D
D.K.
To zwykła ciota jest, a nie żaden rockman...
T
Tomash
Stac go to sie bawi bywalem juz na takich imprezach gdzie szafki lecialy przez okno nic nowego nie on pierwszy i ostatni robi takie rzeczy wcale nie trzeba byc slawnym i bogatym. Zaplaci i wszystko bedzie ok
U
Ustinka
Zwykła słoma z butów wylazła... ot co... Prostactwo przy wódce i dragach chętniej z człowieka wyłazi... Żałosne Panie Maleńczuk.
k
k
Swoją drogą to takie sprawy powinno się załatwiać w porządnym hotelu bez rozgłosu. Co to trzeba na policję i do prasy iść, bo Maleńczuka nie stać na zapłcenie czterech tysięcy? Chyba, że jest to akcja promocyjna cokolwiek przyblakłej gwiazdy, skoro menadźer sie tak chętnie wypowiada.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska