Najpierw uczniowie obchodzili Światowy Dzień Pluszowego Misia w szkole. Z tej okazji zebrały dla chorych dzieci kilkadziesiąt maskotek. Akcja wpisała się w coroczny kalendarz imprez w SP4.
- Połączyliśmy ją z akcją "Cała Polska Czyta Dzieciom" - mówi Krzysztof Stronikowski, nauczyciel. - Dzieci z kl. 0-III wysłuchały bajki w dwóch językach - polskim i angielskim, następnie odpowiadały na pytania i wykonywały zadania. Wykazały się dużą wiedzą i umiejętnością słuchania bajek. Za prawidłowo rozwiązane zadanie dostały słodycze od Czerwonego Kapturka.
Potem ruszyły w teren w poszukiwaniu Misia i niespodzianek. Na trasie przygotowano pięć zadań-zagadek. Zachwyciła ich zabawa w detektywów.
Rozstrzygnięto także konkurs plastyczny pt. "Kiedy Miś został uczniem". Wygrali wszyscy. Jak przed rokiem, przeprowadzono zbiórkę pluszaków i zabawek.
Wszystkie zabawki już trafiły do rąk najmłodszych z oddziału dziecięcego szpitala. - Cieszy nas, że dzieci z "czwórki" włączają się do tej akcji i pamiętają o dzieciach ze szpitala - mówi Marzenna Bagieńska, pielęgniarka oddziałowa w szpitalu. - Po raz drugi przyszły na oddział pediatrii z workiem zabawek. Pluszaków, ze względów sanitarno-epidemiologicznych, nie możemy przechowywać na oddziale. Wypisywane do domu dzieci mogą je zabrać ze sobą.
Przeczytaj również: W grudziądzkim szpitalu Mikołaj już był. Przyniósł tablety dla małych pacjentów [zdjęcia]
W szpitalu dzieci śpią z wybraną maskotką, więc potem jest dla nich bardzo ważna.
Na oddziale nie mają wątpliwości, że ukochana maskotka rozładowuje stres związany z pobytem w szpitalu. - Maskotki nazywamy "szpitalnymi przyjaciółmi", dzięki nim milusińscy łagodniej przechodzą chorobę - podkreśla Marzenna Bagieńska. - Bo od setek lat miś, to najlepszy przyjaciel dziecka. W niektórych miastach do tej fajnej akcji włączają się również władze miejskie. Może w przyszłym roku i u nas tak będzie.