Do tragedii doszło dziś wczesnym rankiem.
Jak ustalili mundurowi, kierowca bmw jadąc z Włocławka w stronę Płocka na łuku drogi, przy ul. Spokojnej we Włocławku, uderzył i ściął metalowy słup na przystanku.
Pasażerowie doznali ciężkich obrażeń, a auto zostało mocno uszkodzone. Mimo to, kierowca kontynuował podróż. Dopiero po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, w miejscowości Dąb Polski, młodzi ludzie postanowili jednak powiadomić służby ratunkowe.
Ekipa pogotowia, pomimo podjętej reanimacji, stwierdziła zgon 21-latki. Druga pasażerka, w tym samym wieku, trafiła do szpitala.
Obaj mężczyźni, w wieku 20 i 24 lat, byli pijani. Mieli po blisko 1 promil alkoholu. Już są w areszcie. Szczegóły tragedii wyjaśni policyjne śledztwo. Mundurowi badają sprawę pod nadzorem prokuratora.
Kierowcy grozi nawet 12 lat za kratkami.
Czytaj e-wydanie »