Niespodziewanie z wnioskiem o dodanie do dyskutowanej już na wspólnym posiedzeniu wszystkich komisji Rady Miejskiej uchwały punktu o tym, że w rodzinach wielodzietnych powyżej czterech osób piąta płaci jedynie połowę stawki, wystąpił radny Waldemar Kuszewski. - Chodziło mi o ulżenie tym, którym i tak jest ciężko - mówi Kuszewski. - Pomysł wziął się z gminy Sicienko i jest kwestionowany, ale skoro są takie idiotyczne przepisy, to czemu nie spróbować poradzić sobie z nimi z innej strony?
Wiadomości z Sępólna Krajeńskiego
Radni przychylili się do propozycji Kuszewskiego, ale już wiadomo, że uchwała radnych z Sicienka została zakwestionowana przez nadzór wojewody.
- Okazuje się, że ustawodawca nie przewidział podziału stawki za wywóz śmieci na biednych i bogatych oraz na rodziny wielodzietne i te, które dzieci nie mają - wyjaśnia Tomasz Fifielski z Urzędu Miejskiego w Więcborku. - Spodziewam się, że skoro zakwestionowano uchwałę z Sicienka, to z naszą stanie się podobnie i także zostanie odrzucona.
Jeśli istotnie prawnicy wojewody stwierdzą, że uchwała z Więcborka jest niezgodna z prawem, wtedy obowiązywać będą stawki ustalone na wspólnym posiedzeniu komisji Rady Miejskiej i o ulgach nie będzie mowy.
- I tak mamy najniższe opłaty w całym powiecie - dodaje Fifielski.
A przypomnijmy - gmina Więcbork ma do wysypiska w Bladowie najdalej, więc stawki mogą się zmienić.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »