B. jest obecnie dyrektorem szpitala w Rypinie. Wcześniej zasiadał z ramienia PO wśród radnych wojewódzkich.
Przeczytaj także:Przewodniczący rady drugi raz straci mandat? Dziś sąd może podjąć decyzję
- Sąd orzekł, że Marek B. skłamał w oświadczeniu złożonym 11 marca 2008 roku, w związku z pełnionymi funkcjami publicznymi, że nie był tajnym współpracownikiem - mówi Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzecznik Sądu Okręgowego w Toruniu.
Sprawę na wokandę skierował Instytut Pamięci Narodowej, który uznał B. za kłamcę lustracyjnego. Według badaczy IPN zataił on fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa PRL.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Wobec Marka B. sąd orzekł, że przez najbliższe cztery lata nie będzie mógł pełnić fukncji publicznych, na ten sam okres traci on również prawo kandydowania w wyborach - dodaje sędzia Kujaczyńska-Gajdamowicz.