https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stawki za śmieci mają być w Mogilnie niższe

(aj)
Burmistrz wycofuje się z zaproponowanych radnym opłat za śmieci.
Burmistrz wycofuje się z zaproponowanych radnym opłat za śmieci. sxc.hu
Burmistrz Mogilna wycofuje się z zaproponowanych radnym opłat za śmieci. Ale radni koalicji PSL-SLD zamierzają zaproponować jeszcze niższe ceny.

Na dzisiejszej sesji radni

mogileńscy

mają ustalić ile mieszkańcy będą płacić za wywóz śmieci. Wiadomo, że stawki będą obliczane na podstawie liczby osób zamieszkujących daną posesję.

Przypomnijmy, że w projekcie uchwały, jaką kilkanaście dni temu dostali radni znalazły się dwie stawki: 14 zł miesięcznie za osobę w rodzinie pod warunkiem, że odpady są segregowane oraz 25 zł jeśli odpady nie są segregowane.

Mieszkańcy chcieli niższych cen

Takie stawki zbulwersowały mieszkańców Mogilna, bo ich zdaniem byłyby za wysokie. Burmistrz Leszek Duszyński wycofał się z wcześniejszej propozycji. Jak mówi zrobił to biorąc pod uwagę kalkulacje przetargów na wywóz nieczystości oraz oczekiwania mieszkańców. Zatem propozycją burmistrza będzie najprawdopodobniej 9 zł za segregowane odpady, za jednego mieszkańca. Jak podkreśla burmistrz Duszyński taka stawka to zaledwie złotówkę więcej niż obecne ceny.

Nie wiadomo jednak czy rada miejska przyjmie obniżoną stawkę. Jak się dowiedzieliśmy radni koalicji SLD-PSL zamierzają złożyć własną propozycję cen. Ma ona być niższa od tej podanej przez Leszka Duszyńskiego.

W Dąbrowie muszą wybrać

W powiecie mogileńskim na razie tylko radni Jezior Wielkich uchwalili stawki za wywóz nieczystości. Wynoszą one 9 zł od osoby za segregowane odpady i 18 zł jeśli nie są posegregowane.

W czwartek stawki dla swojej gminy ustalą radni z Dąbrowy. Najpierw muszą wybrać sposób naliczania opłat. Jeśli zostanie wybrane naliczanie opłat od liczby mieszkańców w danym domu, będzie to 9 zł (za odpady segregowane) lub 14 zł (jeśli nie prowadzi się segregacji). Radni będą mieli do wyboru także drugą metodę naliczania - od wielkości gospodarstwa domowego. I tak osoba mieszkająca samotnie płaciłaby 17 zł. Gospodarstwo składające się z 2-3 osób to cena: 25 zł, 4-5 osób: 34 zł, 6-8 osób: 43 zł, a powyżej 8 osób: 55 zł od gospodarstwa.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JAN
Z wzajemnością nie pękaj
G
Gość
Sorrry Jasiu. Byłem przekonany że to z głodu ci się tak w główce namieszało
J
JAN
Oby cię Gościu brzuszek nie na...ł od tych jajeczek. Ja już byłem po śniadaniu.
G
Gość
Oj Jasiu, Jasiu. Żal mi Cię. Zajmij się ty solidnym strawieniem niedzielnego śniadania a nie lataniem po wątkach jak kot z pęcherzem. Ja sobie zrobiłem na śniadanie smaczną jajecznicę
J
Jan
Mylisz się Panie Gość. Nie zemną te numery burmistrz.
G
Gość
Tak, tak Jasiu. Teraz buńczuczne deklaracje, a jak przyjdzie co do czego to nie będzie na kogo głosować i się wybierze mniejsze zło
J
JACHU
Tak trzeba zrobić bo inaczej konic z nami.
G
Gość
Już oni nas "zrównoważą" że się nie pozbieramy
G
Gość
"Jak trzeba zrobić trochę wysiłku i ponieść koszty to już się zaczyna krytyka, narzekanie, pokazywanie że to niemożliwe."
Oby te trochę kosztów i wysiłku niedługo cię nie przeraziło. Według wszelkich prognoz osób które cokolwiek w tym temacie wiedzą stawka podatku śmieciowego ( bo inaczej tego nie można nazwać) wzrośnie nawet o 300 %. Mnie to nie przeraża, bo płaciłem i będę płacił, ale są tacy co nigdy w życie nie zapłacili za jakikolwiek odpad. I nie wiem po co ten helmutowski wstęp. Nie ujmuje mnie ani nie urzeka ich porządek. W Polsce mamy prawie 2500 gmin i zakładając, że tylko jedna osoba zajmie się "śmieciami" to o tyle rozrośnie się nam i tak rozdęta biurokracja. Koszty z tego tytułu śmiem śmiało stwierdzić będą o wiele, wiele większe niż akcje sprzątania lasów której i tak nie unikniemy. Owa ustawa bowiem w żaden sposób nie reguluje takich odpadów jak po budowlane czy remontowe(gruz itp). Nie wspomnę już o elementach korupcjogennych które na pewno się pojawią podczas przetargów. Ta ustawa to prawny bubel i prawdopodobnie trafi skarga do Trybunału konstytucyjnego. Poza tym na początku przyszłego roku idzie do poprawki po tym jak na początku grudnia premier krytycznie wypowiedział się o ryczałtowej opłacie za wywóz śmieci i określił ją jako "oderwaną od życia", Tak więc spokojnie. Bez opłat na pewno się nie obędzie ale nie może być tak, że obywatel po raz kolejny będzie łupiony w majestacie prawa. Tymczasem życzę Spokojny Świąt.

Masz tu trochę wiedzy, żebyś się nie błąkał
Opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie pokrywała koszty funkcjonowania systemu, w tym koszty utworzenia oraz prowadzenia punktów selektywnego zbierania odpadów, a także koszty administracyjne zawierające m.in. konieczność stworzenia nowych etatów. W związku z powyższym, opłata ta będzie generowała przychody do sektora finansów publicznych. Jednocześnie z obciążenia właścicieli nieruchomości opłatą za
gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie wynikał obowiązek świadczenia przez gminy określonych usług, co tym samym będzie generowało koszty, a więc będzie stanowiło obciążenie dla budżetu gminy. Zakłada się jednak, że przychody z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi i wydatki z tytułu funkcjonowania systemu będą się równoważyły.
m
moje imię
Bolu, drogi nie strasz mnie, nie przerażę się z powodu byle ustawy.

...są tacy co nigdy w życie nie zapłacili za jakikolwiek odpad
A to niby dlaczego nie mają zacząć? Komuna nauczyła dziadków ssać z państwowego cycka, rodziców uczy PO, dzieci już będą miały wdrukowane w mózgi, że im się należy. Postawę taką utrwalają "pochylający się z troską" wybrańcy narodu (posłowie i radni), bezrozumni dziennikarze i tacy jak Ty. Jak chcesz to płać za należymisięwisistów, mi się to nie podoba.

Owa ustawa bowiem w żaden sposób nie reguluje takich odpadów jak po budowlane czy remontowe(gruz itp).
"Owa" może nie ale około "owej" tak (np. regulaminy utrzymania czystości w gminach)

premier krytycznie wypowiedział się o ryczałtowej opłacie za wywóz śmieci i określił ją jako "oderwaną od życia"
Bo by chciał zjeść ciastko i nadal je mieć. Władcy z PO i kartoflany koalicjant liczyli na to że smród się zrobi w gminach i ludzie będą psioczyć na wójtów ale się nie udało. Płemieł się połapał, że sobie strzelił w kolano. Stąd zapowiedzi kosmetyki w "izbie refleksji", różne tam liftingi i ogólny pic na wodę "w trosce o ..."

Też Ci Bolu życzę ciepłych, rodzinnych świąt i czystego kraju w przyszłym roku Damy radę.
b
bolek
"Jak trzeba zrobić trochę wysiłku i ponieść koszty to już się zaczyna krytyka, narzekanie, pokazywanie że to niemożliwe."
Oby te trochę kosztów i wysiłku niedługo cię nie przeraziło. Według wszelkich prognoz osób które cokolwiek w tym temacie wiedzą stawka podatku śmieciowego ( bo inaczej tego nie można nazwać) wzrośnie nawet o 300 %. Mnie to nie przeraża, bo płaciłem i będę płacił, ale są tacy co nigdy w życie nie zapłacili za jakikolwiek odpad. I nie wiem po co ten helmutowski wstęp. Nie ujmuje mnie ani nie urzeka ich porządek. W Polsce mamy prawie 2500 gmin i zakładając, że tylko jedna osoba zajmie się "śmieciami" to o tyle rozrośnie się nam i tak rozdęta biurokracja. Koszty z tego tytułu śmiem śmiało stwierdzić będą o wiele, wiele większe niż akcje sprzątania lasów której i tak nie unikniemy. Owa ustawa bowiem w żaden sposób nie reguluje takich odpadów jak po budowlane czy remontowe(gruz itp). Nie wspomnę już o elementach korupcjogennych które na pewno się pojawią podczas przetargów. Ta ustawa to prawny bubel i prawdopodobnie trafi skarga do Trybunału konstytucyjnego. Poza tym na początku przyszłego roku idzie do poprawki po tym jak na początku grudnia premier krytycznie wypowiedział się o ryczałtowej opłacie za wywóz śmieci i określił ją jako "oderwaną od życia", Tak więc spokojnie. Bez opłat na pewno się nie obędzie ale nie może być tak, że obywatel po raz kolejny będzie łupiony w majestacie prawa. Tymczasem życzę Spokojny Świąt.
m
moje imię
Chciałbyś żeby porządek był jak np. w Niemczech? Ja, ja Volkswagen ist gut maschine.Ja. Łone to umiom. Jak trzeba zrobić trochę wysiłku i ponieść koszty to już się zaczyna krytyka, narzekanie, pokazywanie że to niemożliwe. "Co mają zrobić prywatni właściciele domów ktorzy zechcą segregować odpady? Mam postawić na swoim ciasnym podworku i sam sobie kupić kilka różnokolorowych pojemników?" To szukanie miliona powodów żeby nie zrobić kroku do przodu. Często chwalimy się sami, że my Polacy to taki naród ze zdolnościami do improwizacji, co zawsze znajdzie sposób by sobie poradzić. No to szukaj sposobu, żeby mimo kulawej (Twoim zdaniem) ustawy zrobić lepszy porządek wkoło siebie Przeżyliśmy potop szwedzki, przeżyliśmy i radziecki. To sobie z segregacją śmieci nie poradzimy? My Polacy złoci ptacy?
b
bolek
Tak szczerze mówiąc to ustalanie opłat za śmieci to jedna wielka improwizacja. Gminy biorą się za to nie mając jakiegokolwiek pojęcia jak to w praktyce wyjdzie. Ustala sie jakieś stawki z kapelusza bez żadnej analizy rzeczywistych kosztów. Mówi się juz o konkretnych opłatach od osoby, ale nic się nie mówi do odstaw ilu i jakiej wielkosci pojemników ta opłata będzie uprawniała. Co mają zrobić prywatni właściciele domów ktorzy zechcą segregować odpady? Mam postawić na swoim ciasnym podworku i sam sobie kupić kilka różnokolorowych pojemników? Tak wiem, gminy muszą się zastosować do ustawy, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że bardzo durnej.
G
Gość
Burmistrza Duszyńskiego wszyscy znają jak zwykle wychodzi przed szereg i stawki chciał ustalić jak z kosmosu bo potrzebuje pieniądze na poprawę spartaczonej obwodnicy która jest do poprawki powinien wyłożyć ze swojej kieszeni!!!
k
karl
Ustawa śmieciowa nakłada na Gminy między innymi obowiązek odbioru i segregacji śmieci, oraz ograniczenie składowanej ich ilości, o rozdętej sprawozdawczości i konieczności tworzenia z tego powodu nowych etatów nie wspominając. Mówiąc lapidarnie, Gmina staje się właścicielem wszystkich śmieci wytworzonych na jej terenie i ma je zutylizować.

Za to, jak zwykle, mają zapłacić mieszkańcy, ale nie jest to żaden podatek śmieciowy, tylko mają to być realnie ponoszone przez Gminę koszty. Coś podobnego jak opłaty za wodę, czy prąd, tyle, że rozliczane np. za osobę, a nie za licznik.

Co jeszcze ciekawe. Ustawa wcale nie narzuca bezwzględnego obciążenia mieszkańców w opłacie śmieciowej pełnymi kosztami wynikającymi z nowych zadań Gminy. Samorządy w ustaleniu tej opłaty mają dużą swobodę i mogą np. nie obciążać mieszkańców kosztami potrzebnych inwestycji.

W tej chwili, tak naprawdę, nie można zrobić rzetelnego obliczenia kosztów tych nowych zadań, ale można przynajmniej przyjąć realne założenia, a do takich należy choćby częstotliwość wywozu odpadków co ma duży wpływ na koszty.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska