https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciekawie zapowiada się finał procesu biskupa Piotra J.

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła, autor komentarza.
Jacek Deptuła, autor komentarza.
Ciekawie zapowiada się finał procesu biskupa Piotra J., oskarżonego o prowadzenie i rozbicie auta pod wpływem alkoholu.

Przyznam, że postawa biskupa zrobiła na mnie duże wrażenie.

Bez krętactw przyznał się do choroby, przeprosił wiernych i zapowiedział, że podejmie leczenie. To niezwykle rzadki u nas przykład przyzwoitości. Nie było pomroczności jasnej, urazu goleni czy choroby filipińskiej. Lub - co zdarza się politykom - tłumaczenia... wrażą prowokacją.

Jednocześnie biskup zaproponował dobrowolne poddanie się karze, którą sobie wyznaczył. Nie była ona surowa. Bodaj latem pisałem reportaż o człowieku, który po pijanemu wpadł podczas rutynowej kontroli i dostał 9 miesięcy bezwzględnego więzienia.

Mimo wszystko zaskakuje decyzja stołecznego sądu, który nie zgodził się na dobrowolną karę i chce przesłuchać biskupa. Proces ma toczyć się w normalnym trybie. Czyż miałby być jawny dla mediów i gawiedzi?

Myślę, że biskup Piotr J. na to nie zasłużył.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska