https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy w Toruniu pełnią służbę w nocnych autobusach!

(awe)
Strażnicy miejscy w Toruniu będą pełnić służbę w nocnych autobusach
Strażnicy miejscy w Toruniu będą pełnić służbę w nocnych autobusach Lech Kamiński
Cel: poskromić pijanych torunian awanturujących się na nocnych trasach. Efekty? Pierwszy patrol, pierwsze interwencje i śmietnik, który prawie wylądował na autobusie.

Strażnicy miejscy rozpoczęli kontrole na nocnych trasach MZK. Po raz pierwszy municypalni wsiedli w autobus w noc Bożego Narodzenia - i od razu musieli interweniować i uspokajać agresywnego pasażera. Przy okazji też uchronili przed zniszczeniem autobus. - Jeden z mężczyzn już podnosił stojący przy przystanku śmietnik, by rzucić nim w pojazd - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy toruńskiej straży miejskiej. - Ale gdy zobaczył patrol, grzecznie odstawił go na miejsce.

Zanim jednak patrole trafiły do nocnych autobusów i tramwajów, strażnicy razem z pracownikami MZK przeprowadzili gruntowną analizę bezpieczeństwa. Okazało się, że na niektórych trasach prawdopodobieństwo spotkania agresywnego pasażera jest większe niż na innych - i to właśnie tam będą się pojawiać mundurowi. - Akty agresji czy zniszczenia mienia dokonywane są zazwyczaj przez kilkuosobowe grupy, które przemieszczają się do lokali na starówce - wyjaśnia Paralusz. - Zwykle ci pasażerowie są już pod wpływem alkoholu, który wypili "na rozgrzewkę" przed imprezą.

Strażnikom w autobusach będą pomagać patrole zmotoryzowane oraz dyspozytor i kierowcy MZK. Na trasy ruszą mundurowi z grupy interwencyjnej. W czerwcu, przed Euro 2012 wszyscy przeszli specjalne szkolenie dotyczące interwencji w autobusach i tramwajach. - Funkcjonariusze są przygotowani do reagowania w tych specyficznych warunkach - zapewnia Paralusz. - Wiedzą, jak wykorzystać znajdujące się w autobusie poręcze i wiedzą, jak unieszkodliwić agresora.

Strażnicy skończyli też nabór na kurs samoobrony dla kobiet. Tradycyjnie już wolne miejsca skończyły się w mgnieniu oka. - Zainteresowanie jak zwykle było duże, planujemy więc kolejny kurs - przyznaje rzecznik straży. - Być może ruszy on już w kwietniu.

Municypalni chcą też nawiązać współpracę z radami okręgów. Mają nadzieję, że pozwoli im to na zorganizowanie kolejnych kursów. Tym razem już nie tylko dla kobiet, ale dla każdego z torunian - ze szczególnym uwzględnieniem seniorów.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nie do wiary
Niemożliwe takie ekscesy w mieście A ? Tutaj przecież jest siedziba marszałków wysoce wyedukowanych , ojca dyrektora , wyjątkowego prezydenta demokraty i takie YntElygentne to miasto ze względu na U-lubione M-iejsce K-apusi??
S
Sonne
To jest wydział interwencyjny Straży Miejskiej a nie jakiejś wąsatelamusy po 50siątce, w nocy potrafią alarmowo w 4-5 minut do zdarzeń na Starówce przyjechać. Spoko chłopaki, nie cackają się z typami
A
AdaM
Proszę i można coś pożytecznego robić, zamiast uganiać się za pieskami biegającymi bez smyczy.
G
Gość
STRAZ MIEJSKA POWINNA BYC NATYCHMIAST ROZWIAZANA -TO JEST ZBIERANINA BYLYCH POLICJANTOW WYRZUCONYCH Z POLICJI BANDYTOW ROZNEJ MASCI I NIC WIECEJ PO TO JEST POLICJA OD PILNOWANIA PORZADKU A NIE LUDZIE KTORZY NAWET DOBRZE PISAC NIE UMIA
p
pasazer
Dziękujemy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska