W kolejnym raporcie dotyczącym projektu nowego Studium transportowego dla miasta Bydgoszczy, poświęcamy propozycjom rozwoju układu drogowego.
Niestety, aktualnie Bydgoszcz należy do miast o chaotycznym układzie ulic i zagospodarowania przestrzennego. Stąd czytelność sieci drogowej jest daleka od doskonałości.
Przeczytaj także:Jagiellońska w Bydgoszczy bez tramwajów
- Natężenia ruchu nie powinny przekraczać 80 procent maksymalnej przepustowości dróg, aby nie tworzyły się zatory - tłumaczy dr Jacek Chmielewski z Katedry Budownictwa Drogowego na UTP i współautor Studium. - Tymczasem obecnie na wielu ulicach warunek ten nie jest spełniony, co szczególnie dotyczy skrzyżowań. Na szczęście pewną szansą dla miasta jest nieznaczny wzrost natężeń ruchu do roku 2035, a następnie permanentny, stopniowy ich spadek. Da to możliwość nadgonienia potrzeb w zakresie infrastruktury drogowej - tłumaczy naukowiec.
Poszukiwania optymalnej koncepcji rozwoju sieci drogowej oparto na dwóch założeniach. Pierwszym jest uzyskanie korzystnych warunków ruchu, akceptowalnych przez użytkowników, a drugim - możliwości finansowe miasta.
Uwzględniając szereg pozostałych danych i prognoz stworzono szczegółowy harmonogram inwestycji, które podzielono na siedem etapów. Wszystkie prezentuje nasza poniższa infografika.
Do najciekawszych na pewno można zaliczyć budowę dwupasmowej obwodnicy południowo-wschodniej, łączącej Fordońską z Jana Pawła II w węźle Lotnisko. Autorzy opracowania uznali, że jej realizacja pozytywnie wpłynie na niemal całą sieć drogową, a szczególnie na odciążenie głównej osi transportowej Bydgoszczy, czyli Fordońskiej i Jagiellońskiej.
W kolejnym etapie harmonogramu na uwagę zasługuje budowa Trasy Chełmińskiej, łączącej Grunwaldzką z Unii Lubelskiej z przedłużeniem tej ostatniej do węzła Zaświat, która odciąży ruch przed dworcem PKP, oraz budowa węzła drogowego na przecięciu Fordońskiej i Andersa.
Dla okresu 2030-35 zdecydowanie najlepszymi okazały się: rozbudowa Kamiennej na odcinku od Gdańskiej do Węzła Zachodniego oraz budowa trzech węzłów drogowych:
- tunelu pod Rondem Bernardyńskim,
- tunelu pod Gdańską w ciągu ulicy Kamiennej,
- estakady w ciągu Szubińskiej oraz Poznańskiej i Grudziądzkiej.
W kolejnych latach zaleca się jeszcze m.in. budowę Węzła Wschodniego i bezkolizyjnego przejścia pod Wojska Polskiego w ciągu Trasy Uniwersyteckiej.
Natomiast dopiero na lata 2040-45 uzasadniono takie projekty jak: przedłużenie Mazowieckiej, czy budowę obwodnicy północno-zachodniej - od skrzyżowania Grunwaldzkiej z Deszczową do ulicy Leszczyna.
Całość uzupełniają propozycje działań dodatkowych: budowy nowych sygnalizacji świetlnych, poważniejsze zmiany w organizacji ruchu, np. na ulicy Focha, czy budowę nowego węzła Ikea.
Równocześnie zwrócono szczególną uwagę na pilną potrzebę budowy drugiej jezdni mostu drogowo-kolejowego przez Wisłę w Fordonie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Aktualnie, w przypadku ewentualnego wypadku i zatoru alternatywą jest tylko objazd przez Toruń lub Świecie, a to oznacza pokonanie drogi dłuższej aż o ponad 80 kilometrów - wyjaśnia dr Jacek Chmielewski.
Zdaniem autorów Studium najprostszym i najtańszym rozwiązaniem byłaby budowa równoległego obiektu mostowego położonego po wschodniej stronie aktualnej przeprawy. Nie wymagałoby to bowiem dużych inwestycji związanych z budową dróg dojazdowych oraz wykupem trenów.
Czytaj e-wydanie »