Jest projektant, który przygotuje projekt budowli warowni Bydgosta. - Nawiązaliśmy współpracę z Łukaszem Rosiakiem z biura architektonicznego Anch Studio działającego w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości przy WSG.
- Widział nasze wizualizacje i przyznał, że są niezłej jakości - opowiada Michał Pawlak, prezes Fundacji Zamek Bydgoski, która już od ponad roku szykuje nową atrakcję w Myślęcinku - średniowieczną Warownię Bydgosta. - Wspomniał, że największym wyzwaniem przy projektowaniu będzie wieża rycerska.
Przeczytaj również: Bydgoszcz średniowieczem może stać
Średniowieczny gród, który - wedle pomysłu ma zostać wykonany tak, jak budowle takie powstawały kilkaset lat temu, to też wyzwanie dla urzędników. - Prawo budowlane jest dostosowane do współczesnych standardów, a nasi pradziadowie nie musieli starać się o warunki zabudowy ani o pozwolenia na nie - przypomina Pawlak. - Urzędnicy są jednak nam bardzo przychylni. Podpowiadają, jak przygotować dokumentację, co jeszcze musimy załatwić, pomagają z mapami. Myślę, że przy takiej współpracy z magistratem w lutym złożymy wniosek o wydanie warunków zabudowy.
Niewykluczone jednak, że - aby inwestycja była w zgodzie ze standardami budowlanymi - trzeba będzie doprowadzić współczesną kanalizację i jeden z budynków wyposażyć we dzisiejsze udogodnienia. Ostatecznie w średniowieczu, jak zaznacza Pawlak, taka warownia powstawała w 7-8 lat lub dłużej. Naszym rycerzom prawdopodobnie uda się ją postawić kilka lat szybciej i to nawet przy dzisiejszej biurokracji.
Leśny Park Kultury i Wypoczynku, gdzie warownia powstanie, także przychylnie patrzy na działania bydgoskich rekonstruktorów i w każdej chwili, gdy tylko ruszy inwestycja, wydzierżawi teren fundacji.
Zobacz też: Inscenizacja nadania praw miejskich Bydgoszczy
Do tego jednak potrzeba jeszcze pieniędzy.
- Zapraszamy zatem do współpracy osoby, które znają się na przygotowywaniu wniosków o dotacje - apeluje Pawlak. - Może już latem złożymy wniosek o wsparcie finansowe z Unii. A kiedy już zdobędziemy pieniądze, to możemy zabierać się do prac.