https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gorąco w inowrocławskim szpitalu. Zlikwidują oddział, personel straci pracę. Posłanka Beata Kempa mówi "NIE"

(FI)
Migawka z konferencji prasowej pod inowrocławskim szpitalem
Migawka z konferencji prasowej pod inowrocławskim szpitalem Dominik Fijałkowski
Oddziały rehabilitacyjne są w wielu polskich szpitalach przysłowiową kurą znoszącą złote jaja. Jeśli w Inowrocławiu jest inaczej, to trzeba się zastanowić, dlaczego tak się dzieje - mówiła posłanka Beata Kempa z Solidarnej Polski.

Parlamentarzystka wraz z lokalnymi działaczami SP zorganizowała konferencję prasową pod Szpitalem Powiatowym w Inowrocławiu, w którym likwidowany będzie oddział rehabilitacyjny, a jego personel straci pracę.

Przeczytaj również: Szpital w Inowrocławiu do reorganizacji. Będą zwolnienia

O tym trzeba mówić

- Przyjechałam do Inowrocławia, żeby wesprzeć moich kolegów w walce o utrzymanie szpitalnego oddziału. Tę sprawę trzeba nagłaśniać, bo jest o niej zbyt cicho - informowała dziennikarzy posłanka.

W trakcie konferencji przedstawiciele inowrocławskiej Solidarnej Polski zwracali uwagę na to, że zadaniem władz powiatu, którym podlega szpital, jest przeciwdziałanie bezrobociu. - Tymczasem na skutek likwidacji oddziału pracę straci 65 osób. Skandaliczne jest też i to, że ogranicza się zarobki niektórych grup zawodowych szpitala, a zwłaszcza ratowników, a więc ludzi pracujących w największym stresie - zaznaczyła Kempa.

Posłanka zaapelowała do władz powiatu inowrocławskiego i dyrekcji szpitala o rozwagę w podejmowaniu decyzji, bo mogą się one okazać nieodwracalne w skutkach. Zauważyła również, że dążenie do prywatyzacji szpitali nie jest wcale sposobem na ich uzdrowienie, a także na uzdrowienie służby zdrowia.

Beata Kempa zadeklarowała, że wystąpi do starosty i dyrektora szpitala w sprawie wstrzymania likwidacji oddziału rehabilitacyjnego i zwolnień pracowników. Jeśli to nie pomoże, zwróci się do ministerstwa zdrowia.

Dyrektor inowrocławskiego szpitala nie dostał odprawy

Rozmawialiśmy z pracownikiem oddziału rehabilitacyjnego. Prosił o anonimowość. - W grudniu wręczono nam wypowiedzenia. Pod koniec marca staniemy się bezrobotnymi. Szans na zdobycie zatrudnienia w innym miejscu na razie nie mamy - usłyszeliśmy.

Nasz rozmówca przyznał, że dla pracowników zamknięcie rehabilitacji wcale nie wiązało się ze zwolnieniami. - Na początku byliśmy przekonani, ze likwidacja oddziału nie jest jednoznaczna z likwidacją stanowisk. Przecież personel można było przesunąć na inne oddziały - zauważył mężczyzna.

Dyrekcja lecznicy liczy pieniądze

Dyrektor szpitala dr Eligiusz Patalas podkreśla, że utrzymywanie oddziału rehabilitacyjnego byłoby opłacalne, gdyby liczył on przynajmniej 60 łóżek. Ten jeszcze istniejący ma ich zaledwie 40. - Rezygnujemy z rehabilitacji stacjonarnej na rzecz rehabilitacji ambulatoryjnej, poszerzając zakres oferty - zapewnia dyrektor.

A co z osobami, które wymagają opieki stacjonarnej? Zdaniem Eligiusza Patalasa, w mieście jest kilka placówek zwłaszcza sanatoryjnych, które mogą ją zaoferować.

Gorzej jest z pracownikami likwidowanego oddziału. Jest ich nieco mniej niż zaznaczała posłanka Kempa. Zamiast 65, zwolnionych zostanie 57 osób. Zaledwie cztery, a może sześć z nich znajdzie zatrudnienie w rehabilitacji ambulatoryjnej.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
adam
popieram ,ja też jestem za tym żeby zlikwidować tą umieralnie,moja mama tam leżała przez dwa tygodnie ,i przez ten czas wywieźli pięć osób w tej trumnie,pielegniarki bardzo nieprzyjemne,jak by robiły łaske choremu,jak sa odwiedziny patrzą na odwiedzających z takim wstrętem,najbardziej nieprzyjemny oddział,pacjenci zaniedbani,robią opatrunki czy zastrzyki to waciki leżą do okoła łóżka,brud smrud,pielęgniarki siedzą rozwalone na fotelach i czekają kiedy wyjdzie rodzina ,strach tam zostawić osobe przykutą do łóżka,bo nawet pić nie podadzą,ale faktycznie to jest wina tylko szefa i oddziałowej,bo jak by pare łbów poleciało,to by latały i były milsze i bardziej się wywiązywały z obowiązków,bp w końcu nie robią tego za darmo , jak im sie nie chce to do roboty fizycznej sciere w łapy i wio,są inne chętne na ich miejsca.to tyle
G
Gość
beata???jaka
G
Gość
niech walczaa
C
Ciałko
Ano,szpital jest paskudnie zadłużony a co robi starostwo z kumplem majewskim na czele?Ponownie wsadza patalasa na stołek i dalej nic nie robią.A co skarbnik berendt?Jak dlugo jeszcze patalas bedzie się zadlużał i brał kasę NIC NIE ROBIĄC????????Kto za to zapłaci?I TO JEST TEMAT.Czy wreszcie zostana podjete odpowiednie dzialnia-

Do minionego roku szpital nie miał długów.Jak wprowadzili ustawę prywatyzacyjna to szpital się zadłużył( uczyniły to jego władze , które do tej pory były wysoko nagradzane przez starostę Majewskiego).Dziwny zbieg okoliczności, czy chęć na publiczny majątek!!!!
x
xxx
No tak a Towarzyszka partyjna niejaka KEMPA to powstrzyma przez ten wiatr unoszący się za nią

Pani Kempa to może powiedzieć mężowi tak dam lub nie dam.To jest działanie pod publikę.
G
Gość
Ano,szpital jest paskudnie zadłużony a co robi starostwo z kumplem majewskim na czele?Ponownie wsadza patalasa na stołek i dalej nic nie robią.A co skarbnik berendt?Jak dlugo jeszcze patalas bedzie się zadlużał i brał kasę NIC NIE ROBIĄC????????Kto za to zapłaci?I TO JEST TEMAT.Czy wreszcie zostana podjete odpowiednie dzialnia-
G
Gość
Szpital należy do powiatu a ten do PSL i SLD więc dajta spokój. Popluć to możeta nad urną

co za chamstwo
i
ino
co z tą demokracją, skoro człowiek, którey nawet radnym nie został, wybierany jest przez partię na starostę?
G
Gość
Szpital należy do powiatu a ten do PSL i SLD więc dajta spokój. Popluć to możeta nad urną!
R
Red Cross
Sprawy w soje ręce muszą wziąć sami pracownicy.Szpital jest miejscem i własnością publiczną.Panowie Patalas i Majewski muszą sobie wybić z głowy ten patologiczny pomysł z prywatyzacją.Jeżeli chcecie miec "swój" szpital to go sobie wybudujcie .Jest wolny rynek.Czas wielki zlikwidować etaciki ,za które kupuje się ziemię ,samochody ,mieszkania.Dotyczy to zarówno starostwa jak i urzędu miejskiego( jak podaje A.Suliński-pan PREZYDENT kupił sobie kawalerkę znaszej kasy!!!!).Z podobnego typu patologią nie mieliśmy do czynienia przed `89 rokiem.

Jak się coś sypie to nie ma winnych.Partia rzadząca nie rządzi!Rzadzą krasnoludki?
C
Czas na zmiany
Sprawy w soje ręce muszą wziąć sami pracownicy.Szpital jest miejscem i własnością publiczną.Panowie Patalas i Majewski muszą sobie wybić z głowy ten patologiczny pomysł z prywatyzacją.Jeżeli chcecie miec "swój" szpital to go sobie wybudujcie .Jest wolny rynek.Czas wielki zlikwidować etaciki ,za które kupuje się ziemię ,samochody ,mieszkania.Dotyczy to zarówno starostwa jak i urzędu miejskiego( jak podaje A.Suliński-pan PREZYDENT kupił sobie kawalerkę znaszej kasy!!!!).Z podobnego typu patologią nie mieliśmy do czynienia przed `89 rokiem.
P
Pensioner
Co znaczy NIE posłanki Kępy? Nic! Pomyślała o sobie.
a
amika
zgadzam się w 100 procentach z -nie bujaj gościu-,jak widzę Kempę robi mi się nie dobrze.
n
nie bujaj gościu
Kempa jako jedyna zwróciła uwagę na sytuację w szpitalu. Pytanie gdzie są inni posłowie z naszego regionu. Tylko SOLIDARNA POLSKA interesuje się zwykłym człowiekiem, reszta z PISEM i PLATFORMĄ na czele robią szopkę z Grodzką i związakami partnerkimi.

Pani poseł Kempa nie przyjechał wcale do Inowrocławia bronić szpitala i jego pracowników. Nie wciskaj nam więc kitu "Gościu".SP prowadzi partyjną ofensywę i jej działacze jeżdżą po cały kraju.Przy okazji pobytu w Inowrocławiu miejscowi działacze wykorzystali pobyt tej Pani do pokazania jak się troszczą o mieszkańców. Gratulacje dla młodego działacz SP,który nawet nie wie kiedy została w mieście w którym mieszka zlikwidowana huta szkła.Brawo panie Polak.
D
Do ulti i gościa
Starostwo powiatowe rządzi szpitalem a odpowiedzialność spoczywa na staroście, który został wybrany przez kolesi z PSL- u i SLD. Towarzystwo wzajemnej adoracji, którzy sobie krzywdy nie zrobią. Dyrektor szpitala też jest z PSL u, więc nie szukajcie winy gdzie indziej. Chyba, że chcecie rozmyć odpowiedzialność !!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska