https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kontroler biletów z Bydgoszczy wybiegł z tramwaju i pomógł rannej dziewczynie

(ast)
Pan Daniel z wykształcenia jest ratownikiem medycznym.
Pan Daniel z wykształcenia jest ratownikiem medycznym. Paweł Skraba
Jeden z bydgoskich kontrolerów pomógł dziewczynie rannej w wypadku. - Gdyby znowu doszło do takiej sytuacji, postąpiłbym identycznie - mówi. Historię poznaliśmy dzięki naszemu Czytelnikowi.

Jeden z naszych Czytelników opisał sytuację, do której doszło 29 stycznia.

- Jechałem tramwajem linii nr 5. Nagle przy dworcu głównym usłyszałem huk. Okazało się, że dziewczyna wtargnęła na ulicę i tramwaj w nią uderzył. Jeden z kontrolerów nakazał motorniczemu natychmiast otworzyć mu drzwi i wybiegł dziewczynie z pomocą. Jestem w szoku, bo ten kontroler udzielił jej fachowej pomocy. Rozmawiał z nią, by nie zemdlała. Jestem w szoku,że "kanar" potrafił zrobić coś takiego - napisał Czytelnik.

Postanowiliśmy odszukać bohatera tej historii. Okazał się nim pan Daniel, który tak wspomina historię z 29 stycznia.

- Byłem w pracy. Razem z kolegą jechaliśmy tramwajem w stronę dworca głównego PKP. Nagle niespodziewanie na ulicę weszła dziewczyna, uderzenie było na tyle silne, że odbiła się od tramwaju. Tramwaj stanął, a w środku zaczęła się panika, ludzie krzyczeli, że na torach leży jakaś dziewczyna.

Co było dalej, czytaj w piątkowej "Gazecie Pomorskiej" - wydanie bydgoskie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

ULKA LUDZIE A KANAR TO NIE CZŁOWIEK BRAWO DLA NIEGO UDZIELIŁ DZIEWCZYNIE POMOCY 

i
iwi
Brawo za takie zachowanie, jest ono całkiem naturalnie i każy obywatel powinien tak postąpić. każdy ma w swojej pracy szkolenia z pierwszej pomocy, a ile osób potrafi jej udzielic, krytykować jest łatwo, niech każdy lepiej patrzy na siebie może więcej osób mogło by w takiej sytuacji pomóc, a nie się GAPIĆ!
J
Johny
Z tego co wiem to nie czytalam "wywiadu" od motorniczego.Czy ten mezczyzna wie kto uratowal mu zycie?Czy kierownictwo MZK wie ze maja takich pracownikow? Nic nie wiem zeby byl taki artykul!!!

tak MZK wie że ma takich pracowników bo znam osobiście tego motorniczego i za to że uratował wtedy mężczyznę otrzymał premię finansową i podziękowania od prezesa za wzorową postawę, a co otrzyma ten kontroler?? uszczypliwe komentarze od ludzi i nic poza tym, żadnej nagrody i głupiego podziękowania od kierownictwa Renomy
n
niki wiki
W zeszlym roku Motorniczy wraz z kobieta uratowal mezczyznie zycie przy ulicy Chodkiewicza.Tam sytuacja byla o wiele powazniejsza,bo gdyby nie "oni" to ten mezczyzna by nie zyl. Widzialam jak robili mu sztuczne oddychanie przez okolo dwadziescia minut i w koncu zaczal oddychac.Dlatego Gazeta tez powinna opisac ten przypadek bo takie sytuacje to w dzisiejszych czasach rzadkosc. Niektorzy ludzie przechodzili obok nich i nikt nie zatrzymal sie zeby pomoc.

od redakcji: pisaliśmy o tej sprawie

Z tego co wiem to nie czytalam "wywiadu" od motorniczego.Czy ten mezczyzna wie kto uratowal mu zycie?Czy kierownictwo MZK wie ze maja takich pracownikow? Nic nie wiem zeby byl taki artykul!!!
P
Pensioner
Brawo,brawo ! Kontroler z sercem!
R
Romuś
Brawo! Kontrole okazł się człowiekiem.
D
Daniel
według mnie osoby ktore pracują w takich firmach powinny miec kursy udzielania pierwszej pomocy, raz chłopakowi sie udało sprawić radość i zareagowac prawidłowo ale pomyslmy ile ci ludzie mandatów wpisują dziennie i sprawiają przykrość innym Chciałbym zeby wszystkie akcje wulgaryzmów i nie miłego zachowania panów z Renomy były opisywane na pierwszych stronach Bydgoskich gazet
G
Gość
Nie bój nie bój! Pracodawca pewno go ukarze, bo jak to w czasie pracy robić co innego. Polskie prezesy tak mają
Żeby żyło się lepiej

niestety polscy pracodawcy często traktują pracowników jak niewolników
M
Max
"Jestem w szoku, bo ten kontroler udzielił jej fachowej pomocy. Rozmawiał z nią, by nie zemdlała. Jestem w szoku,że "kanar” potrafił zrobić coś takiego". Wygląda na to że w Polsce to jest wyjątkowa sytuacja że "kanar" potrafi zrobić coś takiego.
m
monika
BRAWO! MÓWIMY NIE LUDZKIEJ OBOJĘTNOŚCI!!!!
a
ali
Dzięki rozmowie z kanaerm dziwczyna nie zemdlała. FANTASTYCZNE!

Lepiej się nabijać niż samemu pomóc.
q
qwerr
Tylko najgłupsi są w szoku, że jakiś kanar ratuje komuś życie. Prawdą jest to, że nie wszyscy są tacy sami, jedni są źli, drudzy są dobrzy... i zawsze jest tak.
M
Mateusz
Dzięki rozmowie z kanaerm dziwczyna nie zemdlała. FANTASTYCZNE!
R
Rafalski
Jestem w szoku,że "kanar” potrafił zrobić coś takiego - napisał Czytelnik.

Czytelnik to chyba mało w życiu widział

Cóż, wszystkich kanarów nie ma co wrzucać do jednego wora bo wśród nich znajdą się też normalni ludzie jak pan Daniel. Nawet tacy co potrafią udzielić pomocy w przeciwieństwie do tłumu gapiów.
h
hmmm
HMMMM-nie bal sie ,ze w tym czasie umknie mu jakis gapowicz?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska