Łukasz Mizera: - Zrezygnuję z szefowania SLD i mandatu radnego
- Funkcjonariusze zatrzymali skodę octavię do rutynowej kontroli, na ul. Piłsudskiego w Grudziądzu - informuje kom. Monika Chlebicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Kierował nią 30-letni grudziądzanin, miał ponad 2 promile alkoholu. Pojazd został przekazany wskazanej osobie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem.
Nie było konieczności odwożenia nietrzeźwego rajcy do izby wytrzeźwień.
Chodzi o radnego Łukasza Mizerę.
Co na to Arkadiusz Goszka, przewodniczący Rady Miejskiej w Grudziądzu?
- Każdy z nas jest równy wobec prawa. Radny nie ma żadnych immunitetów. Oczywiście każdego radnego obowiązuje zachowanie etyczne - mówił na gorąco szef grudziądzkiego parlamentu. - Przyjmijmy, że obowiązuje zasada domniemania niewinności. Zobaczymy, co zrobią organa powołane do zajmowania się takimi sprawami. Nie mnie oceniać, co zaszło i jaka była sytuacja. Do każdego radnego podchodzę tak samo, czy jest z koalicji, czy z opozycji. Są od takich spraw odpowiednie organy i poczekajmy na ich dalsze decyzje.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Sam poinformowałem europosła Janusza Zemke o sytuacji - oświadczył Łukasz Mizera, asystent europosła. - Nie migam się. Policjantom nie dziwię się. Dobrze uczynili, bo nie powinno się jeździć autem pod wpływem alkoholu. Zrobili to, co powinni. Dziwię się tylko, że podczas wykonywania dalszych czynności kontaktują się z dziennikarzami. Wiem, co powinienem zrobić. W czwartek rano złożę wszelkie rezygnacje: z radnego i szefa SLD w mieście.
Czytaj e-wydanie »