Naprawa wiaduktu kolejowego nad Grunwaldzką zaczęła się 7 listopada. Równocześnie zablokowano pod nim przejazd samochodów, dla których drogowcy zorganizowali objazd. Taka organizacja miała potrwać około dwóch tygodni.
Mijają miesiące, a na najważniejszej ulicy łączącej Osową Górę, Czyżkówko i Opławiec z centrum miasta, wciąż trzeba zwalniać i męczyć się z objazdem.
Czytaj: To już pewne. Utrudnienia na Grunwaldzkiej w Bydgoszczy potrwają dwa lata
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", powołując się na rozmowę z Krzysztofem Łańcuckim, rzecznikiem prasowym PKP PLK, do końca miesiąca wiadukt zostanie otwarty. A ruch pod nim będzie się odbywał normalnie.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!