To długo wyczekiwane przez miasto dokumenty. Dzięki nim będzie można dopiąć na przysłowiowy ostatni guzik sprawy związane z eksploatacją złóż wód, tak ważnych dla funkcjonowania uzdrowiska.
Czytaj: Będziemy pić Jadwigę ze Źródła Królowej Jadwigi, a kąpać się w Solannovej ze Źródła Solankowego
Od marszałka
Źródłami zarządza inowrocławskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. To ono otrzymało od marszałka województwa kujawsko-pomorskiego wspomniane koncesje. - Jedna koncesja dotyczy wydobywania kopaliny w postaci wód leczniczych ze złoża w Solankach, druga przy ulicy Miechowickiej - mówi Stanisław Kowalewski, prezes PWiK.
Obecnie "Wodociągi" będą musiały, zgodnie z prawem geologicznym i górniczym, utworzyć zakład górniczy. Jest to niezbędne, by móc eksploatować złoża wód "Jadwiga" i "Solannowa". Natomiast wymagań takich nie trzeba będzie spełniać w przypadku czerpania wody mineralnej "Inowrocławianka", której pokłady znajdują się znacznie płyciej. Zasady wydobycia reguluje w tym przypadku prawo wodne.
Do momentu otrzymania koncesji, wykonane zostały liczne badania, opracowania i opinie hydrogeologiczne.
Na 30 lat
- Jestem wdzięczny prezesowi za konsekwentne działania, które mimo rzucania nam kłód pod nogi, udało się zrealizować. Koncesje pozwolą wykorzystywać złoża wód przez najbliższe 30 lat - podkreśla Ryszard Brejza, prezydent Inowrocławia.
Włodarz dodaje, że miasto może czerpać wody lecznicze w sposób bezpieczny, nie zagrażając środowisku naturalnemu, za to z korzyścią dla mieszkańców i kuracjuszy, którzy już niedługo będą mogli skosztować wody mineralnej "Inowrocławianka". "Wodociągi" kończą właśnie budowę rozlewni.
kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »