Do zdarzenia doszło w piątek w nocy. - Funkcjonariuszy straży poinformowano, że na Starym Rynku został pobity mężczyzna - mówi Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich municypalnych.
Z początku sprawa wydawała się jasna - rzekomo napadnięty leżał zakrwawiony na ziemi, a napastnicy uciekali. - Wskazali ich świadkowie oraz sam poszkodowany - mówi Bereszyński.
Przeczytaj także:Pod klatką na Łomżyńskiej znaleziono poturbowanego mężczyznę
Strażnicy zatrzymali dwóch mężczyzn, a pobitego przewieziono karetką do szpitala, skąd wkrótce wyszedł. Podejrzewanych oraz jednego ze świadków przewieziono do komisariatu przy ulicy Toruńskiej.
Jak się okazało, mężczyzna, który został poturbowany, sam był napastnikiem. - Był pod wpływem alkoholu, został odepchnięty, upadł na ziemię i rozbił sobie głowę - mówi nadkomisarz Maciej_Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Później, zarówno on, jak i podejrzewani, stwierdzili, że nie czują do siebie urazy. My oczywiście dalej będziemy prowadzić dochodzenie w tej sprawie - dodaje Daszkiewicz.
Dlaczego bydgoszczanie nie mogą czuć się bezpiecznie nawet na starówce?
- Stary Rynek wchodzi w skład tzw. strefy bezpiecznej, nadzorowanej monitoringiem, stale patrolowanej przez policję i straż miejską. Proszę zauważyć, że czas reakcji municypalnych na zgłoszenie był bardzo krótki. A pewnych incydentów nie da się uniknąć. Zwłaszcza, jeśli ich uczestnikami są osoby pod wpływem alkoholu - tłumaczy nadkomisarz Daszkiewicz.
Policjanci nie dysponują statystyką dotyczącą okolic Starego Rynku. Dowiedzieliśmy się, że w styczniu mundurowi zanotowali na terenie Szwederowa jedno pobicie, a w styczniu ubr. dwa. Jeszcze mniej w Śródmieściu - w styczniu br. w statystyce nie było pobicia, a w analogicznym miesiącu ubr. jedno. Policjanci mają jednak świadomość, że sporo pobić nie zostało zgłoszonych.
Inaczej jest w przypadku tzw. uszczerbku na zdrowiu, czyli pobicia z obrażeniami leczonymi dłużej niż tydzień. W styczniu zgłoszono ich w Śródmieściu 5, a na Szwederowie 3. W pierwszym miesiącu ubr. odpowiednio 5 i 6.
Przypomnijmy, że w nocy z 18 na 19 sierpnia ubr. śmiertelnie pobity został tuż obok Starego Rynku bydgoski biznesmen. Trzech podejrzanych w wieku 18-19 lat zatrzymano dopiero pod koniec września. Prokurator postawił im zarzuty rozboju oraz uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.
Czytaj e-wydanie »