Funkcjonariusze weszli do domu 24-latka w niedzielę (10 marca) po południu. Znaleźli tam blisko 1,4 kg marihuany. Narkotyki były zapakowane w dwa worki foliowe i ukryte w stodole.
Jak mówią policjanci, zatrzymując dilera udaremnili wprowadzenie do obrotu 2800 działek narkotyku.
Mężczyzna usłyszał zarzuty uprawy konopi indyjskich oraz usiłowania wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków.
Policjanci złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. 24-latkowi grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że grono podejrzanych w tej sprawie wkrótce się powiększy.
Czytaj e-wydanie »