Przypomnijmy. Burmistrz Nieszawy Marian Tołodziecki złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego burmistrza Andrzeja Nawrockiego. Wykazał na podstawie audytu, przeprowadzonego przez firmę zewnętrzną i raportu Regionalnej Izby Obrachunkowej zastane nieprawidłowości. Chodziło o budowę domu socjalnego przy ul. Stodólnej, sprzedaż budynków po dawnym liceum prywatnej osobie (ofiarowanego przez powiat na cele oświatowe) , organizację przeprawy promowej przez Wisłę, budowę orlika i rewitalizację Placu Jagiellończyka.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa we Włocławku, która umorzyła ją, nie dopatrując się w żadnej wskazywanej przez magistrat sprawie nieprawidłowości. Jej decyzję zaskarżył do sądu burmistrz Marian Tołodziecki.
Sąd Rejonowy we Włocławku uznał skargę za zasadną i uchylił postanowienie prokuratury. W uzasadnieniu sędzia Magdalena Tomasiewicz przyznaje rację skarżącemu się, że prokuratura nie odniosła się do raportu RIO z 2011 roku i audytu. Wskazuje, że należy przeanalizować pod kątem ustawy Prawo zamówień publicznych, sprawę aneksowanej umowy z wykonawcą budynku socjalnego i konsekwencji, jakie z tego wyniknęły dla miasta.
Sędzia zauważyła, że "o ile materiał dowodowy został zebrany prawidłowo, to jego ocena i analiza budzą wątpliwości".
Czytaj e-wydanie »