Tak już dzieje się od dawna, że każda sesja to okazja do znowelizowania budżetu. Na szczęście na razie niczego nie trzeba ciąć, a do tej pory kończyło się na dokładaniu pieniędzy na różne przedsięwzięcia.
Przeczytaj także:Chojnice. Znowu 1:0 dla zimy
W marcu będzie podobnie. Budżet ma wchłonąć dodatkowo 330 tys. zł. Na co? Aż 250 tys. zł miasto chce przeznaczyć na program rewitalizacji elewacji starych kamieniczek. To zadanie jest realizowane we współpracy ze wspólnotami mieszkaniowymi i prywatnymi właścicielami, na zasadzie pół na pół.
50 tys. zł ma wystarczyć na projekt i studium wykonalności niezbędnych prac przy stadionie "Chojniczanki". Chodzi o system identyfikacji kibiców, monitoring i adaptację budynku przy ul. Jeziornej.
Z kolei na studium wykonalności nowego centrum kultury Balturium potrzeba 30 tys. zł. W dokumencie mają być wskazane cele, środki i metody, które posłużą do realizacji planów.
- Jeśli nie będzie sukcesu w aplikacji norweskiej, to będziemy chcieli się ubiegać o pieniądze z kolejnego rozdania z Unii - podkreśla burmistrz Arseniusz Finster.
Tymczasem dom kultury w tym tygodniu ma złożyć wniosek do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej o zakup projektora, by można było w tej placówce wyświetlać filmy w technologii cyfrowej. Dopiero w maju rozstrzygnięcie konkursu, a póki co w ChDK wzięli się do wymiany tapicerki na mocno już sfatygowanych fotelach. Co tydzień mają być wymieniane trzy rzędy siedzeń, będą w kolorze niebieskim. To zadanie finansuje dom kultury z własnych dochodów.
Czytaj e-wydanie »