https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera mięsna w Violi zatacza coraz szersze koło

lt, aga
Zakłady "Viola" wdrażają program naprawczy
Zakłady "Viola" wdrażają program naprawczy Andrzej Bartniak
Gdy Wojciech Mojzesowicz był ministrem rolnictwa, interweniował w sprawie powiatowego lekarza weterynarii w Świeciu, który nie dopatrzył się zwrotów ze sklepów do Violi. Bez skutku.

Afera mięsna w Violi zatacza coraz szersze koło. Dziennikarze "Uwagi" TVN skoncentrowali się na jakości pracy nadzorów weterynaryjnego i sanitarnego w województwie kujawsko-pomorskim.

Dociekają, dlaczego ich kontrole nie wyłapały podrzucania zwrotów starych wędlin ze sklepów (do 44 produktów) Violi. Przecież taki proceder trwał kilka lat.
Mojzesowicz zażądał odwołania Krzysztofa J.

Czytaj: Viola ma program naprawczy.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że już wcześniej były zastrzeżenia wobec powiatowego lekarza weterynarii w Świeciu, któremu zarzucają przyjmowanie łapówek za przymykanie oka na zwroty starego mięsa do Violi.

Zastrzeżenia miał też Wojciech Mojzesowicz, poseł i minister rolnictwa od 31 lipca do 16 listopada 2007, a także rolnik z Gogolinka (gm. Koronowo).
W 2007 roku słyszał negatywne opinie o pracy świeckiego powiatowego inspektora weterynarii, np. o tym, że niektóre firmy były uprzedzane o kontrolach: - Kiedy byłem ministrem zażądałem odwołania tego pana - przyznaje.

Twierdzi, że uwagi trafiły do ówczesnej głównej lekarz weterynarii - Ewy Lech. Ale zdaniem Mojzesowicza, pan J. wrócił na stanowisko powiatowego lekarza krótko po tym, jak on przestał być ministrem. - Za to główną winę ponosi Bogumiła Mikołajczak, wojewódzka lekarz weterynarii - uważa Mojzesowicz.

Zdegradował się sam,ze względów osobistych
- Nie pamiętam, kiedy pan Mojzesowicz był ministrem - twierdzi Bogumiła Mikołajczak, wojewódzki lekarz weterynarii w Bydgoszczy.

Czytaj: Mieszkańców Lniana bardziej martwi brak pracy niż "odświeżanie" kiełbas

Dodaje, że pan J. rzeczywiście nie był powiatowym lekarzem przez 2,5 miesiąca.- Prosił o przejście na niższe stanowisko ze względów osobistych - dodaje Bogumiła Mikołajczak. - Czy czuję się winna? Nie będę komentować słów pana Mojzesowicza.

Tymczasem śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych przez Krzysztofa J. prowadzi prokuratura rejonowa w Świeciu. Dotąd nie postawili mu zarzutów. Materiał dowodowy zbiera Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Podobno SOKOŁÓW ma przejąć firmę oto rada nadzorcz:

Rada Nadzorcza

Lars Danell - Przewodniczący
Kjeld Johannesen - Wiceprzewodniczący
Hannu Kottonen - Wiceprzewodniczący
Matti Perkonoja - Członek
Svend Erik Sorensen - Członek
Erik Bredholt - Członek
Denis Mattsson - Członek
v
venerix
Pomawiają uczciwego człowieka i dobrego urzędnika. Potem zrobią sprostowanie i przeprosiny maczkiem na środku którejś tam strony tego szmatławca. To jest takie polskie, rzetelne dziennikarstwo. Żałosne.
G
Gość
Wielka mi afera. Zawsze znajdą jakiegos kozła ofiarnego i publicznie go zlinczuja za cos co jest nagminną praktyką w zakładach mięsnych. Widocznie Viola kiepskich ma sprzedawców. Macie kogoś znajomego w "mięsnym"? No to spytajcie jak się odświerza obślizgłe wędliny, kurczaki czy inne wyroby. A co powiedzieć o procederze takim jak pozyskiwanie mięsa z chorych albo padłych zwierząt. Własnie o takiej też przy okazji zrobiło sie głośno. Viola przy tym to po prostu mały pikus i rarytas.
r
rex12
niech sie zajma fabrykami zaglady gdzie zwierzęta gina masowo zyjac na wlasnym gownie czekajac na smierc lub wcale nie zyjac jak piskleta wrzucane do mielenia przez maszyny

co za roznica zwroty czy zwierze zyjace w takich warunkach karmione chemia czy to mieso jest zdrowe?!
J
JanKoll
A myślicie że w aferę jest zamieszany tylko producent i lekarz powiatowy??? Naiwni. Na tym interesie zarobiło wiele osób z wyższego szczebla
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska