Nie wiem, czy gratulować awansu, czy współczuć - żartował starosta Tadeusz Sobol zwracając się do odchodzącego komendanta podinspektora Andrzeja Cieślika.
Bo pożegnał się on z KPP w Nakle, by zostać komendantem Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Z jednostką w Nakle związany był od 2004 r. Kierował nią dwa lata. Wcześniej, od 2008 roku, był zastępcą komendanta.
W Nakle zostawia po sobie dobrą opinię. Jego pracę chwalili wczoraj nie tylko samorządowcy, także inspektor Wiesław Domański, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy.
Do jego następcy komisarza Dariusza Stońskiego mówił na uroczystym spotkaniu w KPP w Nakle: - Myślę, że nie zepsuje pan tego, co zostało tu zbudowane, tej atmosfery. Bo nie chodzi tylko o wyniki, ale też o satysfakcję z pracy.
- Dołożę starań, by jednostka w Nakle nadal była dobrze postrzegana - obiecywał nowy szef KPP w Nakle. Wczoraj od pracowników komendy, przedstawicieli innych służb, a także samorządowców z całego powiatu nakielskiego odbierał gratulacje z racji objęcia funkcji w Nakle. Były kwiaty, drobne upominki, i życzenia owocnej współpracy.
Z kolei odchodzący z Nakła podinspektor Andrzej Cieślik podkreślał, że jego następcę czekają bardzo poważne wyzwania, choćby budowa komisariatu w Szubinie, czy też powstanie komisariatu w Mroczy. Przekazując obowiązki następcy dziękował wszystkim za lata współpracy. - To dzięki wam mam ten awans - podkreślał.
Tego, by w nowym miejscu "spełnił się na maksa" - życzył mu wczoraj ks. Grzegorz Nowak, proboszcz nakielskiej Fary.
Nowy komendant w Nakle pochodzi z Sępólna Krajeńskiego. Do Nakła przyszedł z KPP w Tucholi, gdzie pełnił funkcję pierwszego zastępcy komendanta powiatowego policji.
Czytaj e-wydanie »